Zelda nie miała być protagonistką Echoes of Wisdom. Twórcy zdradzają kulisy nowej odsłony The Legend of Zelda
Już za chwilę na Nintendo Switch trafi The Legend of Zelda: Echoes of the Wisdom. Produkcję najbardziej wyróżnia to, że gracze w końcu będą mogli się wcielić w tytułową księżniczkę.
Z racji nadchodzącej premiery, która została wyznaczona na 26 września przedstawiciele Nintendo i studia Grezzo postanowili odpowiedzieć na najważniejsze dla fanów pytania.
Jednym z nich jest to zadawane przez właściwie wszystkich: Dlaczego Link nie jest głównym bohaterem. Oczywiście, pierwszym powodem, jaki się nasuwa na myśl, jest to, że twórcy postanowili w końcu spełnić życzenie wielu osób, które chciały wcielić się w tytułową bohaterkę. Producent wielu odsłon serii, w tym Breath of the Wild, Eiji Aonuma potwierdził, że była to jedna z głównych przyczyn.
Przez lata pracy nad serią Legend of Zelda wiele osób często pytało nas: "Czy księżniczka Zelda kiedykolwiek będzie główną bohaterką?" i odpowiadało: "Chciałbym zagrać jako księżniczka Zelda".
Kiedy zadano mi to pytanie, zawsze myślałem: "Oczywiście, pod warunkiem, że ma to sens dla gry i oddaje sprawiedliwość jej jako postaci, która jest główną bohaterką" i odpowiedziałem w ten sposób. Na próżno próbowałem dowiedzieć się, co tak naprawdę oddałoby jej sprawiedliwość. Ale kiedy zobaczyłem, że zespół ma problemy ze znalezieniem idealnej protagonistki, pomyślałem, że to jest właśnie gra dla niej!
Najciekawsze jest jednak to, że pierwotnie to nie Zeldą mieli sterować gracze, a Linkiem. Jednak deweloperzy obawiali się, że wówczas gracze nie będą chcieli korzystać z nowej mechaniki ech.
Początkowo myśleliśmy, że to Link będzie głównym bohaterem. Ale kiedy skupiliśmy się na rozgrywce za pomocą echa i pozwoliliśmy Linkowi kopiować i wklejać rzeczy do pola gry, miecz i tarcza zaczęły przeszkadzać. Jeśli masz miecz i tarczę, możesz po prostu walczyć za ich pomocą. Nie ma potrzeby polegać na mocy potworów, prawda?
Reżyser nadchodzącej gry Satoshi Terada również tego się obawiał, lecz nie ukrywa, że próbował znaleźć rozwiązanie.
Pomyśleliśmy więc: "Co by było, gdyby gracze mogli na początku używać tylko echa, aby zrozumieć rozgrywkę, a potem, w miarę postępów w grze, dostawali miecz i tarczę?" Ale nawet wtedy myśleliśmy, że kiedy zdobędą miecz i tarczę, przestaną używać echa. Echa plus miecz i tarcza... Po prostu nie współpracowali ze sobą dobrze. Istnieje wiele różnych rodzajów echa, więc aby jak najlepiej wykorzystać rozgrywkę, zdecydowaliśmy się pozostać przy samych echach.
Dlatego Aonuma potwierdził, że Zelda była jedyną bohaterką, która pasowała do koncepcji. Mimo to deweloperzy mieli kolejny problem, jakim było wymyślenie powodu, dla którego tytułowa księżniczka miałaby wyruszyć na przygodę.
Sam fakt, że potwory wędrują po Hyrule, nie wystarczyłby, by zmotywować księżniczkę Zeldę do bezpośredniej walki z nimi. Próbowaliśmy przeprowadzić burzę mózgów na temat tego, jaka sytuacja wymagałaby, aby księżniczka wzięła sprawy w swoje ręce.
Scenarzyści pracowali bardzo długo, by stworzyć motywację dla Zeldy, ponieważ scenariusz został ukończony zeszłego lata podczas dziewięciodniowego obozu szkoleniowego, który polegał na tym, że twórcy pracowali od rana do nocy.
Ostatecznie zdecydowaliśmy, że akcja tej gry będzie się składać z wielu dużych, tajemniczych szczelin pojawiających się w Hyrule. Musieliśmy wymyślić coś, co nie byłoby potworem, ale czymś, co sprawi, że księżniczka pomyśli: "To jest złe! Muszę coś zrobić!" Księżniczka to córka władców kraju. Pomyślałem więc, że motywacją do walki jest to, że świat Hyrule jest niszczony i zmieniany.
Nie ułatwiło jednak to pracy całkowicie, ponieważ scenarzyści muszą mieć świadomość tego, co zostało wykreowane w serii przez lata i znajdą się fani, którzy mogliby wytknąć wszelkie nieścisłości w lore.
Bardzo trudno jest zrównoważyć to, ile dodać lub zmienić. Na początku celowo zostawialiśmy wszelkie części, które mogłyby zagłębiać się w historię Hyrule, niejasno, ale w połowie po prostu nie mogliśmy znaleźć drogi naprzód w ten sposób... Tak więc, mniej więcej zeszłego lata, zdecydowaliśmy się zorganizować obóz szkoleniowy i opracować tam historię.
W dzisiejszych czasach, nawet dla nas, nie jest łatwo poruszyć kwestię lore serii Legend of Zelda. Kiedy zajmujesz się historią Legend of Zelda, naturalnie musisz być świadomy tego, jak rzeczy zostały wyrażone wcześniej w serii. Ale kiedy myślimy o nowej grze, musimy myśleć o nowych rozwiązaniach, mając na uwadze poprzednie gry z serii, więc zakres tego, co możesz zrobić, staje się coraz węższy, jeśli za każdym razem myślisz w ten sam sposób. Ponadto, ponieważ seria działa już od dłuższego czasu, gracze są zainteresowani jej historią i lore. Tak więc, kiedy przyjęliśmy fabułę gry, która nie była zgodna z innymi grami z serii, ponieważ priorytetowo traktowaliśmy rozgrywkę, nasi fani powiedzieli nam, że to nie ma sensu. Zdaliśmy sobie sprawę, że nawet jeśli twórcy nie zamierzali wprowadzać bezsensownych zmian, gracze mogą interpretować je inaczej.
Nawet przy tym tytule nie mieliśmy zamiaru ustanawiać żadnych nowych teorii w historii serii. Link za każdym razem wyrusza na przygodę i doświadcza wielu rzeczy. Ale księżniczka Zelda zawsze musiała zrobić krok w tył w serii Legend of Zelda. Ale tym razem księżniczka Zelda przeżywa własną przygodę, więc historia nabiera innej perspektywy niż wcześniej. Myślę, że właśnie dlatego udało nam się stworzyć coś nowego również pod względem fabularnym.