Szef Epic Games bije na alarm! Sprzedaż gier drastycznie spada
Tim Sweeney, dyrektor generalny Epic Games, niedawno podzielił się swoimi przemyśleniami na temat gwałtownych zmian zachodzących w branży gier.
Podczas Unreal Fest Seattle 2024 zwrócił uwagę na niepokojący trend: gry o wysokim budżecie nie spełniają oczekiwań finansowych i nie sprzedają się jak dawniej, podczas gdy tytuły zorientowane na rozgrywkę społecznościową odnoszą spektakularne sukcesy.
"Widzimy obecnie, że wiele gier z wysokim budżetem nie sprzedaje się tak dobrze, jak oczekiwano" - stwierdził Sweeney. Jako przykłady można wymienić takie produkcje jak Concord czy Skull & Bones, które mimo ogromnych nakładów finansowych, nie przyciągnęły oczekiwanej liczby graczy.
Z drugiej strony, gry takie jak Helldivers 2 czy Palworld, stawiające na aspekt społecznościowy, okazały się hitami. Sweeney uważa, że obserwujemy wyraźną tendencję wśród graczy do wybierania tytułów, które umożliwiają lepszą zabawę ze znajomymi.
"To coś nowego, ekscytującego i niespotykanego na taką skalę w historii rozrywki" - podkreślił Sweeney, odnosząc się do sukcesu Fortnite i jego ewolucji w kierunku społecznościowym, oferującą m.in. koncerty i inne wydarzenia w wirtualnym świecie.
Dyrektor Epic Games sugeruje, że ta zmiana może zwiastować erę "metawersum" w grach, gdzie gracze oczekują możliwości robienia wielu różnych rzeczy podczas wspólnej zabawy, od rozmów po udział w wirtualnych wydarzeniach.
Transformacja stawia przed branżą gier nowe wyzwania, zmuszając deweloperów i wydawców do przemyślenia swoich strategii. Sukces będzie zależeć od umiejętności tworzenia angażujących, społecznościowych doświadczeń, a nie tylko od wielkości budżetu przeznaczonego na produkcję danej gry.