Tomb Raider nie zrobił furory? Opinie są dość mieszane

Netflix udostępnił dziś nowy serial animowany Tomb Raider: Legenda Lary Croft, który jednak wzbudził mieszane opinie wśród krytyków i widzów. Miał być hit? 

Serial składający się z ośmiu odcinków, osadzony między grami z lat 90. a nowszym rebootem, stara się połączyć to, co najlepsze w obu wersjach ikonicznej postaci. Opinie wskazują jednak, że nawet legenda w postaci Lary Croft w tytule, nie gwarantuje sukcesu, a już z pewnością nie trafia w oczekiwania wszystkich fanów serii.

Choć Hayley Atwell, użyczająca głosu Larze Croft, zbiera pochwały za swoją rolę, fabuła oraz animacja nie zachwycają wszystkich. Krytycy zwracają uwagę, że historia opiera się na dość standardowym wątku ratowania świata i artefakcie, który wnosi niewiele nowego, a niektóre sekwencje akcji wydają się mało inspirujące.

Z drugiej strony, serial zdobył uznanie za sposób, w jaki przedstawia relacje Lary z innymi postaciami, podkreślając jej ludzkie oblicze. Zawiłe wątki fabularne, choć miejscami zbyt skupione na elementach fantastycznych, ukazują bohaterkę w bardziej emocjonalnym świetle.

Podsumowując, Tomb Raider: Legenda Lary Croft to serial, który warto zobaczyć, zwłaszcza jeśli jesteś fanem serii, ale nie spodziewaj się rewolucji.