Daredevil: Born Again niczym Gra o Tron? Zaskakujące porównanie producenta Marvela
Wśród wszystkich nadchodzących produkcji Marvela, które wytwórnia zdążyła nam zapowiedzieć, jedną z tych najbardziej wyczekiwanych jest bez wątpienia "Daredevil: Born Again". Disney przejął prawa do marki po Netflixie i stoi przed wymagającym zadaniem kontynuowania trzech wydanych dotychczas sezonów - co jednak ważne, utrzymując przy tym wysoki poziom i ten brutalny klimat.
Czy się uda? O tym przekonamy się już za jakiś czas. Im bliżej jesteśmy jednak premiery, tym więcej informacji na temat samej produkcji pojawia się w mediach. Począwszy od różnego rodzaju materiałów promocyjnych, przez wycieki i doniesienia insiderów, aż po wypowiedzi osób, które bez dwóch zdań mają styczność z produkcją. Ostatnio w bardzo ciekawy sposób o serialu wypowiedział się jeden z producentów Disneya, Brad Winderbaum:
Wyobraź sobie, że Nowy Jork będzie tak samo skomplikowany, problematyczny i przerażający jak świat z „Gry o Tron”. Wszystkie siły walczą o władzę w miejscu, które momentami jest pełne nadziei, a innym razem brutalne i mroczne. Zawsze gdzieś w oddali widać jednak światełko w tunelu - o ile tylko jesteś w stanie o nie walczyć
Trzeba przyznać, że jest to całkiem zaskakujące zestawienie dwóch seriali, choć nie ma wątpliwości, że sposób przedstawienia stronnictw w "Grze o Tron" był zrealizowany na najwyższym możliwym poziomie. Jeśli rzeczywiście nowa opowieść o Diable z Hell's Kitchen do tego nawiąże, to możemy mieć do czynienia z prawdziwą perełką. I oby tak właśnie było.