"Różnice kulturowe są zaletą". Zjawiskowe Phantom Blade zaoferuje podróż w nieznane
Phantom Blade Zero intryguje już od pierwszej zapowiedzi. Twórcy nie chcą ograniczać różnic kulturowych, gdyż sprawiają one, że gry są znacznie bardziej interesujące. Pojawiło się porównanie do Black Myth: Wukong.
O Phantom Blade Zero po raz pierwszy dowiedzieliśmy się podczas PlayStation Showcase 2023. RPG akcji od chińskiego studia S-Game już wtedy było chwalone przez społeczność graczy - fantastyczne animacje, świetna grafika, brutalna rozgrywka i mroczny klimat to tylko kilka elementów charakteryzujących Phantom Blade Zero.
Liang Qiwei (producent) opowiedział w wywiadzie dla 4Gamer o tematyce i nawiązaniach, które mogą być całkowicie obce dla zachodniego odbiorcy. Qiwei nie postrzega różnic kulturowych jako wady i przeszkody, a jako zaletę. Phantom Blade Zero ma wyjść poza powszechnie znaną kwestię kung-fu, dlatego twórcy zdecydowali się tzw. tematykę "kung fu-punk". Ma ona stanowić łącznik między grą a graczami. Nie oznacza to jednak, że studio zrezygnuje z różnic kulturowych, aby dostosować się do globalnego odbiorcy.
Qiwei jest zdania, że pokazanie trudnych do zrozumienia (dla zachodniego gracza) motywów to istotny element wpływający na atrakcyjność gry.
Jeśli spojrzymy na ostatnie tytuły, to Black Myth: Wukong miał znacznie większą przeszkodę do pokonania niż nasza gra pod względem kulturowym, ponieważ jest całkowicie oparte na klasycznym chińskim dziele literackim. Mógł zatem pojawić się problem nie zrozumienia tła historycznego. Ale moim zdaniem jakość i wrażenia z gry są jej rdzeniem. Jeśli uda ci się osiągnąć wysoką jakość i świetny gameplay, to myślę, że trudna tematyka może być zaletą, a nie wadą. Jeśli twoja gra sprawia frajdę, to gracze będą postrzegać nieznane tematy jako coś świeżego.
Powodem, dla którego my, chińscy gracze, wiemy o zachodniej i japońskiej kulturze, jest to, że punktem wejścia były bardzo dobre zachodnie i japońskie produkcje. Stopniowo przyzwyczailiśmy się do nich. Wątpię, by chińscy gracze na początku wiedzieli wiele o japońskich samurajach i nie sądzę, by byli nimi szczególnie zainteresowani. Ale ponieważ powstało o nich tak wiele dobrych gier, teraz są oni w zasadzie rozpoznawani jako popularny motyw. Tak więc, powtarzam, jeśli sama gra jest interesująca, poczucie, że jej tematyka jest obca, może być zaletą, a nie barierą. Myślę, że to bardzo mocny plus, który przyciąga więcej graczy.
Phantom Blade Zero otrzymało niedawno sporo materiałów z rozgrywki, ale na premierę jeszcze poczekamy. Według doniesień debiut na PlayStation 5 i PC może odbyć się dopiero w okolicach połowy 2026 roku.