Banjo-Kazooie nikogo nie obchodzi? Zawrzało po wypowiedzi przedstawiciela marki Xbox
Od kiedy tylko Microsoft przejął Rare, stał się posiadaczem jednego z najlepszych IP w sektorze gier platformowych, którego to kult był swego czasu równie wielki co Mario, Crasha czy Spyro.
Teraz gdy do łask powróciły platformówki i jak się okazuje, to one znów zaczynają sprzedawać konsole nie tylko pojedynczym graczom, ale i całym rodzinom, kontrowersje budzi jedna z wypowiedzi przedstawiciela Microsoftu. Jeden z hiszpańskich youtuberów Puerta al Sótano, twierdzi że jedna z głównych szych w szeregach Xboksa, czyli sam Aaron Greenberg, powiedział coś, czego fani Banjo-Kazooie raczej usłyszeć by nie chcieli.
Zdaniem hiszpańskiego twórcy Aaron miał powiedzieć, że "Banjo-Kazooie nikogo nie obchodzi", co byłoby jasnym sygnałem dla milionów fanów marki na całym świecie, że Xbox jednak nie zamierza przywrócić do żywych swojego kultowego IP. Z drugiej strony nie ma na to takich konkretnych realnych dowodów i wszystko mogło zostać nieco spreparowane albo wycięte z kontekstu.
Wszakże Banjo-Kazooie powrócił za sprawą Rare Replay, dołączył do Super Smash Bros. Ultimate, a na dodatek Banjo-Tooie ląduje teraz w Nintendo Switch Online, co jednak wskazywałoby na to, że Microsoft ma w planach reboot albo remake przygód ulubionych bohaterów.