Kultowy horror powraca z przerażającym twistem. Zobaczcie, jak wygląda w akcji!
Nadchodzi ekscytująca premiera, która elektryzuje fanów klasycznego horroru. Nightdive Studios zaprezentowało pierwszy zwiastun rozgrywki z The Thing: Remastered, odświeżonej wersji legendarnej strzelanki z 2002 roku.
Remaster nie jest zwykłym odgrzewaniem starego kotleta. Studio całkowicie zmodyfikowało system oświetlenia i efekty atmosferyczne, dostosowując grę do współczesnych standardów.
Gracze mogą liczyć na rozdzielczość 4K i płynność 120 klatek na sekundę na konsolach nowej generacji. Zespół developerski szczególną uwagę poświęcił dopracowaniu modeli postaci, tekstur oraz ręcznie animowanych sekwencji.
W centrum fabuły znajduje się kapitan JF Blake, dowodzący misją ratunkową na Antarktydzie. Jego zespół ma za zadanie zbadać tajemnicze zgony w stacji badawczej Outpost 31. Jednak prawdziwe wyzwanie dopiero nadchodzi - w bazie czai się obca forma życia, zdolna do przybierania ludzkiej postaci.
Największym atutem gry jest jej unikalny system zaufania. Gracze będą rekrutować pomocników spośród ocalałych, jednak nigdy nie mogą być pewni, czy ich sojusznik nie jest już zainfekowanym przez obcą istotę. Ta niepewność buduje napięcie i zmusza do strategicznego podejścia, gdzie każda decyzja może okazać się fatalna w skutkach.
