Gwiezdne Wojny tracą kluczową postać. To nie koniec złych wieści
Niepokojące wieści dla fanów Gwiezdnych Wojen - planowana część 10 sagi napotkała kolejną przeszkodę. Steven Knight, twórca kultowego serialu "Peaky Blinders" i scenarzysta nowej odsłony kosmicznej epopei, prawdopodobnie opuszcza projekt.
To już druga taka sytuacja, po wcześniejszym odejściu duetu Damon Lindelof - Justin Britt-Gibson.
Film, w którym ma powrócić Daisy Ridley jako Rey Skywalker, miał pierwotnie zadebiutować 16 grudnia 2026 roku. Powstałe komplikacje stawiają jednak datę premiery pod dużym znakiem zapytania. Według nieoficjalnych informacji, zdjęcia do produkcji nie rozpoczną się przed 2025 rokiem.
Nowa odsłona sagi ma rozgrywać się 15 lat po wydarzeniach z "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" i skupić się na odbudowie Zakonu Jedi przez Rey. Disney nie potwierdził jeszcze oficjalnie, czy będzie to bezpośrednia kontynuacja głównej sagi, oznaczona jako 10 część sagi.
Teraz studio stoi przed wyzwaniem znalezienia nowego scenarzysty, który podjąłby się trudnego zadania kontynuowania jednej z najpopularniejszych franczyz w historii kina. Prawdopodobnie oznacza to dłuższe oczekiwanie na powrót do odległej galaktyki, co jest kolejną złą wiadomością dla fanów.