PlayStation stawia na więcej gier, choć nie dla każdego. Zwiększenie przychodów ważniejsze niż opinia graczy
Zgodnie z wypowiedzią Hermena Hulsta, dyrektora generalnego Studio Business Group, Sony Interactive Entertainment, Sony nie zamierza rezygnować ze strategii skupionej na usługach i grach typu live-service.
Wręcz przeciwnie - firma uważa te obszary za kluczowe dla rozwoju, ponieważ pozwolą stworzyć nowe i jednocześnie zwiększyć obecne źródła, z których Sony zamierza czerpać sporą część przychodów w przyszłości.
W komunikacie prasowym Hermen Hulst wprost stwierdził, że tworzenie tytułów dla pojedynczego gracza już nie wystarcza. Plany PlayStation obejmują rozszerzenie portfolio o tytuły live-service oraz produkcje mobilne, wykraczając poza ramy tradycyjnych konsol.
"Wyjście poza konsole PlayStation i tworzenie wciągających gier live-service, ale także tytułów dla jednego gracza, to kluczowe obszary, na których się skupiamy, aby rozwijać nasze źródła przychodów" - podkreślił dyrektor SIE.
Decyzja ta zapewne wynika z kosztownej lekcji związanej z zamknięciem Firewalk Studios - studia odpowiedzialnego za grę Concord, która okazała się poważnym obciążeniem finansowym dla Sony. Niemniej Hulst zapewnia, że firma pozostaje przy swojej strategii, ale wprowadzi istotne zmiany.
Wyraźnie widać, że PlayStation musi znaleźć sposób, a nawet kilka, aby zwiększyć marże i generować z nich większe zyski, pomimo ogromnych przychodów. Kluczem ma być stworzenie stałych źródeł dochodu, jakie generują zwykle nastawione na monetyzację gry typu live-service.
W tym celu Sony już zamknęło trzech deweloperów, w tym prestiżowe London Studio. Wydaje się, że nadchodzą kolejne zmiany w portfolio PlayStation Studios. Producenci będą musieli dostosować się do nowej strategii firmy.