Konflikt interesów przyczyną problemów w Arkane. Były założyciel krytykuje zamknięcie studia

Gry
1468V
Arkane Studios gry
Grzegorz Cyga | 31.10, 17:30

Minęło już trochę czasu od likwidacji Arkane Austin, która jest pokłosiem porażki odniesionej przez Redfall. Jednak osoby związane niegdyś z firmą wciąż przeżywają to, co się stało. Teraz o całym zajściu wypowiedział się jej założyciel.  

Arkane Studios istnieje już 25 lat. Jest to zasługa Raphaela Colantonio, który jednak opuścił swoje dziecko w 2017 roku. Mimo to wciąż interesuje się tym, co dzieje się z firmą.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dlatego twórca nie pozostał obojętny na zamknięcie jednego z dwóch oddziałów, Arkane Austin. Deweloper postanowił wypowiedzieć się na ten temat na łamach portalu PCGamer. Jego opinia nie jest zbyt pozytywna, choć próbuje znaleźć jej przyczyny. 

Myślę, że to była decyzja, która sprowadzała się do stwierdzenia: 'Musimy coś wyciąć'. Czy po to, by zadowolić inwestorów, giełdę? Oni grają w inną grę.  Możemy nie rozumieć zasad gry, w którą grają. To inna bajka i trudno powiedzieć, dlaczego to zrobili. Jedyną rzeczą, której się trzymam, jest stwierdzenie, że konkretne zabicie Arkane Austin nie było dobrą decyzją. 

Odtworzenie tak wyjątkowej grupy jest, śmiem twierdzić, niemożliwe. To trwa wieczność. Kiedy masz tę magię Harveya Smitha i Ricardo Bare'a i innych którzy łączą się ze sobą, to jest to konkretny moment w czasie i przestrzeni, który po prostu zadziałał w ten sposób, a dotarcie do niego zajęło wieczność. Ci ludzie razem mogą naprawdę tworzyć magię. To nie jest tak, że to nie ma znaczenia i po prostu zatrudnią ponownie ludzi. Mogą próbować, ale to się nie uda. To jest to, co duże grupy robią cały czas. Próbują zatrudniać na masową skalę i przepłacać ludzi, aby stworzyli te magiczne grupy. To tak nie działa. Dla mnie to było głupie. Ale co ja wiem?

Raphael Colantonio zauważa jednak, że Arkane zmaga się z problemami od dłuższego czasu. Otóż wyznał on, że opuścił studio, ponieważ Dishonored i Prey nie sprzedały się dobrze. To z kolei doprowadziło do różnicy zdań pomiędzy nim, a Bethesdą, która postanowiła zmienić strategię.

Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że jednym z powodów, dla których opuściłem Bethesdę, było to, że nie chcieli robić takich gier, jakie my chcieliśmy robić.

Jest tak wiele rzeczy, które mogą mieć wpływ. Ktoś z zarządzania, redukcje budżetu, ktoś z marketingu, ogólnie nowa zmiana kierunku na rynku czy to, że straciłeś jednego ze swoich głównych programistów. Wiele rzeczy może wchodzić w grę

Deweloper uważa, że Arkane powinno podążyć drogą podobną do FromSoftware. Jednocześnie zaznacza, że jemu Redfall się podobał. 

To są ludzie, którzy w kółko robili to, co dokładnie wiedzą, jak to zrobić, aż uderzyło to bardzo mocno. Moim zdaniem to jest właśnie to, co Arkane musiało zrobić.

Nie wiem wszystkiego, ale wiem, że to są bardzo, bardzo dobrzy ludzie. Osobiście podobała mi się ta gra. Grałem po patchach. Czekałem, bo widziałem, że wszyscy są rozdrażnieni. I tak, oczywiście, nie jest to to, czego oczekujesz od Arkane, ale to nie było to, do czego zostali stworzeni. To była trochę niemożliwa do uniknięcia sytuacja dla Harveya i całego zespołu.

Źródło: PCGamer

Komentarze (33)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper