Horizon Zero Dawn Remastered z mieszanymi recenzjami na Steamie. Gracze wskazują szereg problemów
Horizon Zero Dawn Remastered trafił do posiadaczy PlayStation 5 i PC i cóż, ci drudzy nie są zadowoleni z tego, co otrzymali.
Dopiero co odświeżony tytuł zadebiutował na Steamie i zbierał pozytywne recenzje, lecz dobre, pierwsze wrażenie szybko minęło. Gracze już wskazują pierwsze problemy
Co prawda, produkcja nie bije jeszcze rekordów popularności, ponieważ na tę chwilę w szczytowym momencie w remaster przygotowany przez Nixxes Sotfware zagrało 2538 osób, wiele z nich postanowiło podzielić się swoimi opiniami. Te nie były najlepsze, ponieważ na 374 wystawionych recenzji, przypada aż 146 negatywnych ocen. Poskutkowało to tym, że tytuł ma obecnie status mieszany.
Na taki stan rzeczy wpłynęło m.in. to, że Horizon Zero Dawn Remastered, mimo że jest grą dla pojedynczego gracza, wymaga posiadania konta PlayStation Network, co nie jest dobrze postrzegane przez użytkowników Steama. Ponadto nawet osoby, które je mają, skarzą się na niepoprawne działanie, uniemożliwiające zalogowanie się.
Nie jest to jednak jedyny problem, ponieważ wielu graczy skarży się na problemy z optymalizacją, nawet na mocnych konfiguracjach wyposażonych w kartę. RTX 4070
Rtx 4070 i i7-12700f to za mało dla tej gry - spadki poniżej 50 a nawet 40 klatek w rodzielczości 1440p. Dopóki czegoś nie zrobią z optymalizacją to nie warto kupować i lepiej zagrać w podstawową wersję.
- Optymalizacja to żart (niektóre kombinacje ustawień graficznych psują inne, baw się dobrze, dowiedz się, które)
- Wydajność jest słaba (60-70 FPS na zbyt słabo napięciowych i zoptymalizowanych częściach = 3080 TI / Ryzen 7 5800X3D, reszta mojego zestawu jest również powyżej zalecana dla QHD, gram na 3440x1440)
Pecetowcy skarżą się nie tylko na spadki klatek, ale też na wyrzucanie do pulpitu, screen tearing, bugi dźwiękowe, problemy ze światłem czy błędy z kontrolerem, w wyniku których gracze są pozbawieni najważniejszych cech pada DualSense.
Obsługa DualSense: nie działa, nie ma haptyki, nie ma adaptacyjnych spustów. Płacę za zremasterowaną aktualizację, która miała supoort dualsense i nadal nie działa. Ale jeśli kupię tę samą grę na PS5, to już funkcjonuje. To nie jest sprawiedliwe dla graczy PC.
Oczywiście nie zabrakło też komentarzy graczy, którzy uważają, iż remaster nie wprowadza wiele zmian, które usprawiedliwiałyby konieczność płacenia za odświeżenie tytułu, który jest dostępny na Steamie od dłuższego czasu.
Dotychczasowym posiadaczom za 10 USD myślę, że jestem w stanie polecić. Ale jako wydanie w cenie 50 USD nie.
Technicznie: oświetlenie jest lepsze, modele postaci są lepsze, liście są lepsze i gęstsze, mimika postaci jest lepsza.
Ale nie wiem, czy te zmiany zawsze "wyglądają" lepiej. Część stylu gry została zagubiona w tłumaczeniu. Ale ogólnie uważam, że jest to poprawa (zwłaszcza wyrażenia postaci).
Aha, i Meridian jest o wiele bardziej gęsty, co jest fajne.
Remasterowanie gry, która została nawet wydana na GoG i wymaganie konta psn jest absurdalnie głupie. Wreszcie, jedyna zmiana, której naprawdę chciałem od Forbidden West (kamera wyrównana do lewej zamiast irytującej dynamicznej), nie została wprowadzona.
Mam pełną edycję na PC, więc pomyślałem, że po prostu dokonam aktualizacji.
Po pobraniu uruchomiłem grę i przeszedłem przez intro oraz kiedy przejąłem kontrolę.
Wczytałem swój zapis z pełnej edycji.
Chodziłem trochę po mapie, poświęciłem na to w sumie około 30 minut, a następnie wyszedłem z gry.Myślałem, że wrócę do gry kilka godzin później, a teraz otrzymuję komunikat o błędzie, potrzebuję konta psn i muszę je wyjść, nawet nie ma opcji jego utworzenia lub użycia starego.
Nie mogę polecić tej wersji, ale edycja kompletna i tak jest świetna.
Wygląda na to, że te opinie nie zostały zignorowane przez twórców, bo już gra otrzymała pierwszą łatkę. Jednak na razie nie wpłynęła ona na poprawę ogólnej oceny na Steamie.