Gry AAA bez przyszłości? Prezes Take-Two nie ma wątpliwości
Tworzenie wysokobudżetowych gier wideo to wyzwanie, które z każdym rokiem staje się coraz większe. Potwierdza to Strauss Zelnick, dyrektor generalny Take-Two Interactive, spółki-matki m.in. Rockstar Games.
W rozmowie z serwisem GamesIndustry.biz, Zelnick odniósł się do problemów, z jakimi borykają się obecnie producenci gier AAA. Jego zdaniem, osiągnięcie sukcesu rynkowego staje się coraz trudniejsze.
"Myślę, że jest to trudne zadanie i staje się coraz trudniejsze. Dotyczy to wszystkich firm, zwłaszcza tych, które są nowe w branży" - powiedział Zelnick. Podkreślił, że oczekiwania konsumentów względem jakości gier stale rosną, a sprostanie tym wymaganiom stanowi poważne wyzwanie.
Szef Take-Two wskazał, że jego firma przyjęła strategię, mającą na celu uczynienie jej "najbardziej kreatywną, najbardziej innowacyjną i najskuteczniejszą w branży". Tylko takie podejście może, według niego, spełnić oczekiwania obecnych i przyszłych graczy.
Warto zauważyć, że komentarz Zelnicka pojawia się w momencie, gdy na rynku niektóre duże tytuły zawiodły - np. Star Wars Outlaws od Ubisoftu. Trudności w osiągnięciu sukcesu gier AAA dotykają więc nawet najbardziej renomowane studia i marki. Sytuacja ta nie ominęła również samego Take-Two. Firma zamknęła niedawno zespoły odpowiedzialne za takie gry jak OlliOlli czy Kerbal Space Program.
Komentarz Zelnicka odzwierciedla ogólne trendy panujące w branży gier wideo. Osiągnięcie sukcesu komercyjnego w segmencie gier AAA staje się coraz trudniejsze, ponieważ wymaga się od deweloperów i wydawców ciągłego podnoszenia poprzeczki w kwestii jakości. Tylko najbardziej kreatywne i innowacyjne studia mają szansę sprostać tym wyzwaniom.