Netflix przejął, a następnie anulował hit. 100% krytyków go polecało, a fani zachwycali się historią
Netflix zdecydował się anulować serię, która skradła serca wielu widzów. Co ciekawe, to samo kilka miesięcy wcześniej zrobił Max.
Losy serii „Scavengers Reign” są nieco zagmatwane. W momencie premiery w 2023 roku animowany serial science-fiction opowiadający o losach załogi Demeter 227, która znalazła się na planecie Vesta, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem widzów. Aż 100% dziennikarzy i 96% użytkowników Rotten Tomatoes polecało produkcję.
Max jednak nie zdecydował się kontynuować historii i skasował serial. W maju nieoczekiwanie z pomocą przyszedł Netflix – platforma przejęła tytuł, a twórcy Joseph Bennett i Charles Huettner nie tylko mieli nadzieję, że dotrą do nowych odbiorców, ale przede wszystkim, że będą w stanie kontynuować projekt, ku uciesze fanów. Tak się jednak nie stanie.
Netflix zrezygnował z 2. sezonu „Scavengers Reign”. Złą wiadomość przekazał w mediach społecznościowych Joseph Bennett, który jednocześnie podzielił się zwiastunem kontynuacji historii. Autor otwarcie przyznał, że pomimo wielu starań aktualnie nowe odcinki historii nie zadebiutują.
Scavengers Reign nie zostanie przedłużony na drugi sezon. Chciałem poinformować wszystkich bezpośrednio, ponieważ naprawdę kocham naszych fanów, którzy byli takimi obrońcami tego serialu i nie chcę zostawiać wszystkich w zawieszeniu.
Musieliśmy walczyć zaciekle na każdym kroku, aby ten serial powstał, począwszy od 2016 roku, z krótkim filmem „Scavengers”, aż do premiery pierwszego sezonu w zeszłym roku.
To przykład wiary w coś i wytrwałości w pokonywanie miliona przeszkód. Ale udało się, zwłaszcza dzięki tak wielu ludziom, którzy wspierali go po drodze, na różne sposoby. Chcę podziękować niektórym z tych osób, zaczynając od mojego współtwórcy Charlesa Huettnera, Chrisa Prynoskiego i wszystkich w Tit Mouse Inc., mojej głównej siedzibie Green Street Pictures, scenarzystom, reżyserom i tak wielu niesamowitym artystom, którzy niestrudzenie pracowali nad serialem, oraz ludziom z Max, którzy byli niesamowitymi partnerami do pracy.
Ale to nie koniec. Jest więcej historii do opowiedzenia, jesteśmy gotowi na kolejny sezon, a w Green Street wyprodukowaliśmy zwiastun tego, co nadejdzie w drugim sezonie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy oglądali i wspierali serial.
Wyświetl ten post na Instagramie
To nie pierwszy przypadek, kiedy Netflix rezygnuje z kontynuacji seriali. Przedsiębiorstwo niezwykle często ocenia przyjęcie wśród widzów wyrażane słupkami oglądalności – najwyraźniej dostępna na platformie w niektórych regionach seria nie sprostała oczekiwaniom i okazała się złą inwestycją.