Komiczne błędy, brak zainteresowania i fatalne recenzje. Twórcy gry mają spore problemy
Gracze od samego początku dość sceptycznie podchodzili do Unknown 9: Awakening, ale tak słabego wyniku chyba mało kto się spodziewał. Premiera to prawdziwa katastrofa, a twórcy już teraz odczuwają skutki fatalnego przyjęcia produkcji.
Ciężko w tym roku wytypować największą grową porażkę, gdyż na rynku pojawiło się wiele tytułów, które poradziły sobie znacznie poniżej oczekiwań. Jedną z takich gier jest Unknown 9: Awakening. Dzieło od Reflector Entertainment miało zaoferować intrygującą opowieść i tajemniczy świat, lecz wszystko to zostało przykryte przez błędy, rozczarowującą oprawę audiowizualną i słaby gameplay.
W szczytowym momencie na Steam zarejestrowano zaledwie 285 graczy. Unknown 9: Awakening uzyskało na platformie Valve tylko 74 recenzje, z czego pozytywne opinie to 45%. Redakcje były nieco lepiej nastawione, gdyż średnia na Metacritic to 59%, lecz gracze przyznali "zawrotne" 16%. Nie pomogła nawet obecność Anyi Chalotry - aktorki z serialu "Wiedźmin".
Co ciekawe, gra aktorska też jest jednym z krytykowanych elementów Unknown 9: Awakening. Wszystkie te czynniki sprawiły, że Reflector Entertainment zmuszone zostało do zwolnienia części ekipy. O sytuacji poinformował dziennikarz Kotaku, Ethan Gach.
W trakcie pisania tego tekstu Reflector Entertainment potwierdziło, że zwolniono 18% pracowników. Firma twierdzi, iż osoby dotknięte redukcją zatrudnień „nie były przypisane do ról, których wymagają aktywne projekty". Zobaczymy, czy na tym się skończy.
A co z przyszłością Unknown 9: Awakening? Promocje raczej tu nie pomogą. Gra prezentuje fatalną jakość, co zostało przedstawione na kompilacji od Private Prime:
Unknown 9: Awakening zadebiutowało 17 października 2024 roku. Gra jest dostępna na PS4/PS5, XONE/XSX|S, a także PC.