Ubisoft próbuje ukryć porażki na Steamie. Firma nie chce, aby dane były publiczne
Według przecieków, Ubisoft próbuje ukryć informacje o słabym wyniku sprzedaży swoich gier na Steamie, obawiając się negatywnego wpływu na opinię publiczną, jak i samych inwestorów.
Francuska firma w ostatnich latach zmaga się z trudnościami w osiąganiu sukcesów, czego przykładem może być Star Wars Outlaws. Gra sprzedała się w około milionie egzemplarzy, podczas gdy oczekiwania były "nieco wyższe" - pięć milionów w pierwszym miesiącu.
Mimo mieszanego, ale ogólnie pozytywnego odbioru, tytuł nie przyciągnął takiego zainteresowania na jakie liczyła firma, a liczba jednoczesnych graczy na Steamie wynosiła zaledwie około 2,5 tysiąca - w szczytowym momencie weekendu.
Według Fandom Pulse, informator z Ubisoftu ujawnił, że firma zwróciła się do Valve z prośbą o ukrycie danych dotyczących liczby graczy w swoich tytułach. Narzędzia takie jak SteamDB umożliwiają łatwe śledzenie popularności tytułów, co pozwala graczom, prasie i inwestorom zauważyć, kiedy dana gra nie spełnia rynkowych oczekiwań.
Ubisoft nie jest zadowolony z transparentności tych danych i rzekomo próbuje naciskać na Steam, by ograniczył ich widoczność. Jak twierdzi informator: „Ubisoft i inne firmy chcą wywrzeć presję na Steam, aby uniemożliwić narzędziom dostarczać istotne dane na temat gier. Tego rodzaju informacje wolą zachować dla siebie”.
Celem wydaje się być przedstawienie w lepszym świetle wizerunku, jak i wyników inwestorom, a to mogłoby przyczynić się do ukrycia rzeczywistych problemów firmy. Wygląda więc na to, że dane o aktywności graczy w ocenie rynkowego sukcesu jest niezwykle istotne dla firmy, która może kontrolować “narrację” wokół swoich produktów. Czy Steam ugnie się pod presją takich gigantów? Czas pokaże, choć to mało prawdopodobne.