Ta gra przebije The Last of Us 2? Neil Druckmann podgrzewa atmosferę
Naughty Dog szykuje coś wielkiego. Szef studia nie kryje ekscytacji nowym projektem, lecz wciąż jest zbyt dużo pytań i prawie żadnej odpowiedzi.
Wciąż czekamy na oficjalną prezentację nowej gry od Naughty Dog. W ostatnich latach studio zaoferowało wyłącznie kilka odświeżonych wersji swoich hitów, a kolejny projekt owiany jest sporą tajemnicą. Portal Variety stworzył listę, na której znalazły się osoby uważane za liderów branży gier. Uwzględnieni zostali m.in. Matt Booty, Hideo Kojima, a także Neil Druckmann.
Szef Naughty Dog udzielił wywiadu, a cześć jego wypowiedzi trafiła na stronę Variety. Druckmann przyznał, że nie może jeszcze powiedzieć nic konkretnego na temat kolejnej gry, ale potwierdził, że żaden inny projekt nie wzbudzał w nim takiej ekscytacji. On i jego zespół mają w planach "coś wielkiego".
Twórcy oczywiście bardzo często decydują się na takie wypowiedzi, ale wszyscy doskonale wiedzą, jak istotne dla Neila Druckmanna było The Last of Us Part 2. Autor wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do marki. Niedawno zdradził również, że Sony nie pozwala mu zdecydować o momencie i sposobie zaprezentowania nowej gry, ale za to firma dała mu pełną swobodę w realizacji swojej wizji.
Mówi się, że kolejna gra od Naughty Dog zabierze nas w klimaty science-fiction. Potwierdzono nawet angaż Troya Bakera. Popularny aktor ponownie użyczy głosu w grze tego studia. Ostatnio temat nowego projektu Naughty Dog jest poruszany coraz częściej, więc miejmy nadzieję, że zapowiedź jest już blisko. Jednego możemy być pewni - czeka nas singleplayerowa przygoda z mocną historią.