Far Cry 7 wprowadzi rewolucję! Ubisoft odchodzi od „formuły Far Cry”
Francuski producent i wydawca najpewniej właśnie rozwija dwie części serii Far Cry i najwyraźniej dąży do zrewolucjonizowania serii. Ubisoft zamierza znacząco odejść od klasycznej formuły znanej z uniwersum.
Far Cry od lat cechuje się kilkoma charakterystycznymi elementami. Gracze trafiali na większą mapę, którą małymi krokami musieli odbijać z rąk oprychów, by ostatecznie pokonać głównego przywódcę – w Far Cry 6 był nim dyktator Anton Castillo.
Tom Henderson w ciągu ostatnich lat nie raz, nie dwa udowodnił, że posiada znakomite dojścia do pracowników Ubisoftu i tym razem na łamach Insider Gaming zdradził kolejne szczegóły dotyczące Far Cry 7 (głównej części single-player) oraz Far Cry Maverick (multiplayera).
Twórcy nie zmienili wcześniej wspomnianych przez Hendersona założeń i Far Cry 7 ma skupić się na uratowaniu rodziny głównego bohatera – najbliżsi protagonisty zostaną porwani przez sektę (w główną postać nie wcieli się Cillian Murphy), której przedstawiciele „przeprowadzają eksperymenty halucynogenne na zwierzętach i dzieciach”.
Gracze otrzymają 72 godziny w grze (24 godziny w prawdziwym życiu) na uratowanie bliskich, a dokładny czas będzie odliczany przez zegarek noszony przez gracza na nadgarstku.
Insider podkreśla jednak, że przejście na Snowdrop miało znacząco wpłynąć na „odejście od formuły Far Cry”. Zmiany będą podyktowane nie tylko wprowadzeniem zegarka w Far Cry 7 oraz nastawienie na wymagającą rozgrywkę w sieciowych zmaganiach w Far Cry Maverick (rywalizacja z innymi graczami, zwierzyną i pogodą – prawdziwy survival), ale uczestnicy doświadczą także zmian w podstawowych systemach.
Far Cry 7 i Far Cry Marveric mają oferować zupełnie nową mechanikę poruszania się – gracze skorzystają z taktycznego sprintu, ślizgania się oraz odświeżonego skakania. Deweloperzy zapewnią także zupełnie przebudowany system ekwipunku oraz lootu, a nowe rozwiązania zostaną uwzględnione nie tylko w produkcji multiplayer, ale także single-player.
Zaufane osoby z Ubisoftu uważają, że odświeżenie rozgrywki ma „wiele sensu, biorąc pod uwagę desperacką potrzebę ratowania rodziny”.
Ubisoft Montreal i studia wspierające Far Cry 7 są optymistycznie nastawione do projektu, ale pojawiają się pewne obawy dotyczące sieciowej produkcji. Firma przez sporą część dekady dążyła do realizacji multiplayera Far Cry i choć ostatecznie tytuł otrzymał zielone światło, to atmosferze prac nie sprzyjają takie wydarzenia jak ostatnie anulowanie xDefiant i zwolnienia we francuskiej korporacji.
Ubisoft jednak wciąż rozwija dwie produkcje z uniwersum Far Cry i najwidoczniej chce tym razem zapewnić spore odświeżenie rozgrywki.