Stranger Things 5 przetestuje naszą cierpliwość? Na nowy sezon możemy sobie jeszcze trochę poczekać...
"Stranger Things" to bez wątpienia jeden z największych fenomenów w historii Netflixa. Od premiery w 2016 roku seria zdobyła miliony fanów na całym świecie dzięki nostalgicznemu klimatowi lat 80., intrygującej fabule oraz charyzmatycznym bohaterom. Każdy kolejny sezon tylko podsycał emocje, cementując pozycję tego tytułu jako jednego z najważniejszych w katalogu platformy.
Choć kolejne odsłony bywały różnie odbierane, czwarty sezon przywrócił marce blask, zyskując uznanie zarówno widzów, jak i krytyków. Nie dziwi więc, że piąty - zapowiadany jako ostatni - jest jednym z najbardziej wyczekiwanych serialowych wydarzeń nadchodzących miesięcy. Po emocjonujących wydarzeniach z poprzedniej części oczekiwania wobec finału są naprawdę ogromne. I trudno się temu dziwić.
Prace nad ostatnim sezonem trwały dłużej, ale już wczoraj informowaliśmy, że zdjęcia na planie dobiegły końca. Czy jest to jednak dobra wiadomość? Cóż... Jak zauważyła redakcja Forbesa, od końca prac na planie do premiery czwartego sezonu minęło osiem miesięcy. Co więcej, dwa kolejne musieliśmy czekać na dopięcie ostatnich odcinków. Zakładając, że ten sezon jest zapowiadany jako największy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zakończenie opowieści dostaniemy dopiero w ostatnim kwartale przyszłego roku... Cierpliwość zalecana!
