Eggers ugryzł box-office! Nosferatu z największym otwarciem w karierze reżysera
Okres świąteczny nie jest postrzegany jako świetny czas na debiut nowych horrorów. Dlatego niemałym zaskoczeniem okazały się pierwsze zarobki Nosferatu.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zagranicznych kin trafiło kilka głośnych produkcji, z czego najlepszy rezultat o dziwo uzyskał nie Mufasa: Król Lew, a Sonic 3: Szybki jak błyskawica. W samych Stanach Zjednoczonych przygody sympatycznego jeża wyprzedziły prequel kultowej animacji o około milion dolarów, gdyż Sonic zarobił w USA 38 mln, a Mufasa 37.1. Jednak jeszcze bardziej imponujące jest to, że tuż za nimi znalazł się nowy film Roberta Eggersa, Nosferatu.
Remake klasyka sprzed ponad 100 lat zarobił w ciągu pierwszych trzech dni już 20 milionów dolarów, natomiast przez pięć dni zrobił ponad 40 milionów dolarów. Dzięki temu jest to film z najlepszym otwarciem w dotychczasowej karierze Roberta Eggersa.
#Sonic3 narrowly beat #Mufusa to win the three-day weekend with an estimated $38 million, versus $37.1 million https://t.co/PxfT8Yz1ji pic.twitter.com/7gTsH5zf4Z
— The Hollywood Reporter (@THR) December 30, 2024
Wydaje się, że nie jest to jedynie efekt nostalgii do oryginału czy sympatii do reżysera lub obsady, w której znalazł się m.in. Bill Skarsgård czy Willem Dafoe, gdyż aktualnie średnia ocen od krytyków utrzymuje się w serwisie Rotten Tomatoes na poziomie 86% i jest uznawany za jeden z najlepszych horrorów 2024 roku.
Co więcej, Nosferatu jest już szóstym najlepiej zarabiającym filmem grozy w tym roku i szacuje się, że finalnie w samych Stanach Zjednoczonych może zarobić ponad 100 milionów dolarów, co byłoby kolejnym przełomowym sukcesem w karierze Eggersa.