Twórca Squid Game broni kontrowersyjnego aktora. Krytyka widzów jest uzasadniona?

Drugi sezon "Squid Game" zadebiutował na Netflixie pod koniec 2024 roku i od razu stał się najchętniej oglądaną premierą w historii platformy, bijąc rekordy ustanowione przez pierwszy sezon. Produkcja powróciła znową odsłoną śmiertelnych dziecięcych gier, zdobywając pochwały za emocjonującą akcję i rozbudowę fabuły. Jednak część widzów zarzuca serii zbytnią powtarzalność i kontrowersyjne decyzje związane z obsadą.

Największe emocje wzbudziła natomiast nowa postać o imieniu Thanos. Co ciekawe, równie kontrowersyjny, co grana przez niego postać, jest sam aktor - Choi Seung-hyun, znany wcześniej jako T.O.P z grupy BIGBANG. W 2017 roku został wykluczony z koreańskiego przemysłu rozrywkowego po aresztowaniu za zażywanie marihuany, co w Korei Południowej jest poważnym wykroczeniem.

Twórca serii, Hwang Dong-hyuk, odniósł się do kontrowersji w rozmowie z magazynem People. Docenił odwagę aktora w podjęciu się roli, która otwarcie nawiązuje do tematów związanych z narkotykami, mimo piętna w jego przeszłości. „To wymagało ogromnej siły, aby zmierzyć się z tym tematem i uczynić go częścią tej historii” – powiedział Hwang. Cóż, jakby nie patrzeć, chyba o nikim innym w kontekście sezonu nie dyskutuje się tak wiele...