Twórca Kingdom Come: Deliverance 2 odpowiada na zarzuty dotyczące woke i rozwiewa wątpliwości
W ostatnich dniach deweloperzy z Warhorse Studios zostali oskarżeni o zastosowanie w swojej grze tematyki woke, LGBT+ i „różnorodności”. Dyrektor kreatywny gry nie mógł pozostać obojętny na ataki i wydał oświadczenie.
Za 15 dni odbędzie się premiera jednej z najbardziej oczekiwanych gier 2025 roku. Kingdom Come: Deliverance 2 zapowiada się znakomicie, recenzenci już od dłuższego czasu mają możliwość zanurzenia się w średniowiecznych realiach, tymczasem jeszcze przed debiutem rozgłos zyskała niepokojąca sprawa, na którą musiał zareagować Daniel Vávra.
Dyrektor kreatywny Warhorse Studios postanowił na dobry początek opublikować konkretne oświadczenie, w którym podkreślił, że Kingdom Come: Deliverance 2 to dokładnie taka gra, jaką chciał zrealizować i nikt nie miał wpływu na elementy oraz zawartość stworzoną przez czeskie studio. Zespołowi przede wszystkim zależało na przedstawieniu emocjonującej historii rozgrywającej się w średniowiecznych Czechach.
Gra jest dokładnie tym, czym chciałem, aby była. Nikt nie próbował w żaden sposób wpłynąć na mnie jako artystę, a każdy, kto mnie zna, wie, że i tak bym na to nie pozwolił.
Każda postać w grze ma bardzo jasny powód, aby być tam, gdzie jest, co zrozumiesz, gdy zagrasz w grę. Naszym celem było, i nadal jest, pokazanie życia w średniowiecznych Czechach tak, jak mogło się ono potoczyć i opowiedzenie ciekawej historii.
Jednocześnie jest to ROLE PLAYING GAME, więc to wyłącznie od gracza zależy, jakie decyzje podejmie, a za wszystkie decyzje, które podejmie, ponosi odpowiedzialność oraz spotyka się z konsekwencjami, które odpowiadają moralności i normom społecznym tamtych czasów.
Nie chcę nikomu spoilerować fabuły, ważnych wydarzeń i ról niektórych postaci, więc musicie przekonać się sami, grając w grę, a wtedy mocno wierzę, że się ze mną zgodzicie.
Turns out that we are once again in the middle of a rather bizarre "culture war", this time from the opposite side than usual :) So here's a statement, but I'd hate to spoil the plot of the game for the sake of it. pic.twitter.com/MDgbY7WD7A
— Daniel Vávra ⚔ (@DanielVavra) January 17, 2025
Nawet tak bardzo konkretne oświadczenie i zaprzeczenie wszelkim oskarżeniom o „woke w grze” nie sprawiło, że deweloper ze spokojem obserwował komentarze w mediach społecznościowych. Dlatego Vávra opublikował dodatkowy wątek, w którym zwrócił uwagę na szereg szczegółów niezwykle oczekiwanego RPG-a.
[OSTRZEŻENIE PRZED POTENCJALNYMI SPOILERAMI]
Twórca jednak ostrzega przed możliwymi spoilerami związanymi z fabułą Kingdom Come: Deliverance 2.
1/10 W naszych grach NIE ma żadnych przerywników filmowych, których nie można pominąć. Każdy, kto twierdzi inaczej, nigdy w nie nie grał.
2/10 NIE jesteśmy (ani nigdy nie byliśmy) zbanowani w żadnym kraju - przynajmniej nic o tym nie wiemy.
3/10 Choć nie lubię „wymuszonej różnorodności”, nikt nas do niczego nie zmuszał i my nie zmuszamy nikogo do robienia pewnych rzeczy.
4/10 Postacie homoseksualne były już w KCD1.
5/10 KCD to RPG, jesteś odpowiedzialny za swoje decyzje. Jeśli chcesz, by Henry spróbował przygody z postacią tej samej płci, nie krępuj się. Jeśli nie chcesz, nie musisz. Wszystkie romanse są (i były w KCD1) czysto opcjonalne. Postacie doskonale zdają sobie sprawę, że to zakazany owoc.
6/10 Akcja gry toczy się w jednym z najbogatszych miast w Europie, które zostało oblężone przez potężną obcą armię. Z tego powodu życie w takim mieście jest bardziej zróżnicowane niż życie w wioskach, które występowały w pierwszej grze.
7/10 Musa przybył do Czech wraz z armią najeźdźców jako członek królewskiego dworu króla Zygmunta, którego poznał dzięki zaręczynom na dworze sułtana Bayezida. Jest wykształconym szlachcicem i człowiekiem renesansu z Imperium Mali.
8/10 Jednocześnie Musa jest bardzo nietypową postacią dla miejscowych Czechów, z czego wynika wiele sytuacji związanych z nim w grze. Jego obecność ma więc sens i tworzy wiele ciekawych sytuacji w produkcji. Sposób, w jaki mówi i się zachowuje, ma swój powód.
9/10 Wszystko, co jest pokazywane, odpowiada moralności i normom społecznym Czech z 1403 roku i jest tam tylko po to, by stworzyć interesującą historię, a nie po to, by spodobać się „współczesnemu odbiorcy”.
10/10 Nie chcemy, aby KCD było wykorzystywane jako clickbait przez ludzi, którzy nawet jeszcze w niego nie grali. Niektórzy z nich niestety przekształcili to w dokładnie tę samą narrację, z którą udają, że walczą. Ilość nienawistnych zachowań jest naprawdę smutna i zaszkodzi każdej sprawie z nią związanej.
Czy można lepiej opisać całą sytuację? Wydaje mi się, że nie. Kingdom Come: Deliverance 2 może pokazać homoseksualne związki oraz sceny miłosne, lecz nie zapominajmy, że podobnych rozwiązań mogliśmy doświadczyć także w pierwszej części, a bohaterowie zdają sobie sprawę, że jest to „zakazany owoc”. Złamanie zasad moralnych może przynieść kolejne konsekwencje...