Disney+ z nowością inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami! Ta seria może zachwycić
Disney+ zyskało serię STAR, która może uprzyjemnić niejeden wieczór. W obliczu obecnych wydarzeń, historia wydaje się szczególnie aktualna.
Biblioteka platformy streamingowej Disneya bogata jest w animacje, produkcje rozwijające MCU, Star Wars czy głośne widowiska kinowe. Tylko w ostatnich dniach subskrybenci mieli możliwość zobaczenia tak interesujących tytułów jak „Obcy: Romulus” czy „Prawdziwy ból”, lecz nie zapominajmy o serialach. Dodany właśnie dzisiaj bazuje na prawdziwej historii.
„Whiskey on the Rocks” zadebiutowało na Disney+. Ten szwedzki serial oryginalny przenosi nas do 1981 roku, kiedy trwa zimna wojna, a polityczne napięcie sięga zenitu. Kiedy w jedną z mroźnych nocy załoga radzieckiego okrętu podwodnego U-137 świętuje pod podkładem, a alkohol leje się strumieniami, dochodzi do niebezpiecznego wypadku. Statek rozbija się u wybrzeży Szwecji.
Twórcy dzisiejszej nowości na Disney+ postanowili z przymrużeniem oka i sporym humorem opowiedzieć o absurdalnych, ale też niezwykle dramatycznych wydarzeniach – dlatego wybrali język politycznej satyry. W podzielonym na 6 odcinków „Whiskey on the Rocks” śledzimy poczynania premiera Szwecji Thorbjörna Fälldina, którego decyzje polityczne mogą znacząco wpłynąć na pokój na świecie.
Prawdziwa historia stojąca za „Whiskey on the Rocks” jest zarówno dramatyczna, jak i absurdalna, co naszym zdaniem świetnie sprawdziło się jako podstawa politycznej satyry. Naszą ambicją było użycie wizualnego i pełnego napięcia języka, który kontrastuje i wzmacnia humor w sposób rzadko spotykany w komediach. Kiedy w narracji pojawia się prawdziwe napięcie, już znajdujemy się w tym świecie wizualnym. Mimo że wydarzenia w serialu miały miejsce ponad 40 lat temu, patrząc na dzisiejszy świat, historia ta wydaje się przerażająco aktualna – mówi reżyser Björn Stein.
Serial bazuje na opowieści autorstwa Jonasa Jonassona, który zdobył rozgłos dzięki bestsellerowej powieści „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”, natomiast za reżyserię odpowiada Björn Stein. Całość możecie już oglądać w serwisie Disneya.