Kapitan Ameryka 4 niczym "staroszkolny Marvel"? Aktor obiecuje widowisko nawiązujące do najlepszych lat
Nie da się ukryć, że Kinowe Uniwersum Marvela przeżywa ostatnio trudniejsze chwile. Choć nowe produkcje wciąż budzą zainteresowanie, to dla wielu fanów najlepsze lata MCU już dawno minęły. Wspomina się z nostalgią takie tytuły jak Avengers czy pierwsze części Iron Mana, uznawane za szczytowe osiągnięcia tej marki. Od tamtego czasu poziom znacząco spadł i dziś hity są odstępstwem od normy, a nie odwrotnie.
Disney jednak nie zamierza rezygnować z walki o przywrócenie dawnej świetności. Nadchodzące produkcje, w tym "Kapitan Ameryka 4", mają być krokiem w stronę nawiązania do tych najlepszych momentów z historii MCU. Studio wciąż wierzy, że nowe filmy mogą odbudować pozycję marki i przyciągnąć zarówno starych, jak i nowych widzów - zarówno w kontekście jakości, jak i adaptowanych historii.
Choć produkcja nie uniknęła kontrowersji jeszcze przed premierą, Anthony Mackie, odtwórca głównej roli, zapewnia, że fani mają na co czekać. Aktor obiecuje, że projekt powróci do „staroszkolnego Marvela” - formuły, która była podstawą sukcesu uniwersum. Czy rzeczywiście uda się nawiązać do złotej ery MCU? Obecnie wręcz niemożliwe jest sobie to wyobrazić, ale... Kto wie? Może superbohaterskie produkcje MCU jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa...
“Audiences are going to really appreciate bringing it back to old school Marvel"
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) January 23, 2025
— Anthony Mackie on #CaptainAmerica4 pic.twitter.com/2qTxj717yt