Gra zostałaby anulowana bez wsparcia PlayStation. Shuhei Yoshida opowiada o szczegółach The Last Guardian
Proces tworzenia The Last Guardian to niezwykle skomplikowana sprawa. Gra została zapowiedziana jeszcze w 2009 roku na PS3, lecz premiera nastąpiła dopiero w 2017 na PS4. Co więcej, ta unikalna opowieść mogła w ogóle nie ujrzeć światła dziennego.
Fumito Ueda to jeden z prawdziwych geniuszy branży gier. Jego pomysły od zawsze były wyjątkowe i charakteryzowały się niepowtarzalnym klimatem. Do tego chodziła kapitalna wizja artystyczna i nietypowy sposób opowiadania historii. ICO i Shadow of the Colossus to bez wątpienia produkcje kultowe. Niestety kolejna gra, The Last Guardian, zmagała się z gigantycznymi problemami technicznymi. Ueda w 2011 roku opuścił Sony i założył nowe studio - Gen Design. Nie był to jednak koniec rozwoju The Last Guardian.
Shuhei Yoshida, były prezes SIE Worldwide Studios, stwierdził w wywiadzie dla IGN Japan, że korporacja cały czas chciała doprowadzić ten projekt do końca. Właśnie dlatego zdecydowano się na przygotowanie umowy, dzięki której nowe studio Uedy zajęło się kontynuowaniem prac nad grą. Ze wsparciem od Japan Studio.
Yoshida podkreśla, że gdyby za wydanie The Last Guardian odpowiadała inna firma, projekt prawdopodobnie zostałby anulowany.
Shuhei Yoshida shared a story to @IGNJapan about The Last Guardian's troubled 11 year development and his determination to keep it going!
— Genki✨ (@Genki_JPN) January 27, 2025
He said they announced it for PS3 then didn't say anything for a long time so he got many questions about it. He said the truth was they were… pic.twitter.com/WL6g9Tp8W7
Japończyk wspomina, iż The Last Guardian działało na PS3 w zaledwie 10-15 FPS, a twórcy nie byli w stanie poprawić tej sytuacji bez zmiany wizji lub ograniczenia niektórych elementów (np. realistycznych ruchów Trico). To jednak nie wchodziło w grę. Sony za wszelką cenę chciało zrealizować pomysł Uedy, dlatego podjęto decyzję o przerobieniu kodu, aby dostosować go do PlayStation 4.
The Last Guardian dalej borykało się z pewnymi problemami, ale główny cel został osiągnięty. Przypomnijmy, że niedawno mieliśmy okazję zobaczyć pierwszy zwiastun nowej gry Fumito Uedy.