Monster Hunter Wilds z pierwszą recenzją! Redakcja złamała embargo i szykuje graczy na gigantyczny HIT
Czy Monster Hunter Wilds będzie kolejną wielką produkcją 2025 roku? Pierwsza recenzja zwiastuje wielki hit.
Już jutro pojawią się oficjalne recenzje Monster Hunter Wilds, ale PCMag postanowił opublikować swoje wrażenia przed czasem. Sytuacja jest zaskakująca, ponieważ tekst został opublikowany i nie zniknął ze strony.
Monster Hunter Wilds otrzymało pierwszą ocenę 5/5 (10/10) – gra została określona jako „znakomita” i wśród zalet dziennikarz wymienia piękną grafikę, istotne ulepszenia rozgrywki w porównaniu z poprzednimi produkcjami z serii, wciągające i dobrze poprowadzone wątki fabularne, a także dopracowany gameplay we wszystkich trybach. Wady? „Ehhhhhh… nie mogę wymyślić żadnego”.
Jeśli jesteś z serią od jakiegoś czasu, od razu zauważysz poprawki i ulepszenia wprowadzone przez Capcom w systemach walki. Zawsze grałem głównie długim mieczem, więc generalnie jestem przyzwyczajony do pewnej mobilności podczas walki. Ale nawet według tych standardów Monster Hunter Wilds jest znacznie bardziej dynamiczny.
Redaktor w tekście wspomina o wielu ulepszeniach względem poprzednich odsłon: gracze mogą korzystać z dodatkowej broni, otrzymują szybki dostęp do następnych przedmiotów, a w samej recenzji mocno chwalony jest rozbudowany system walki z systemem focus.
Jest to niezwykle satysfakcjonująca mechanika, która zgrabnie wpisuje się w zwykłe tempo walk Monster Huntera. We wczesnej fazie gry pętla otwierania ran i skupiania się na ich zadawaniu sprawiła, że polowałem tak szybko, że prawie zaczęło mi się to wydawać niesprawiedliwe. Prawie. Ale druga połowa kampanii to absolutne szaleństwo, które sprawia, że opanowanie tego systemu jest niemal niezbędne do przetrwania.
Dziennikarz chwali także grafikę oraz wydajność:
Wizualnie Monster Hunter Wilds jest absolutnie oszałamiający. Każdy odwiedzany biom ma unikalną tożsamość i, jeśli wybaczyć banał z recenzji, sprawia wrażenie żywego. Jest to coś, co było równie prawdziwe w World i Rise, ale w Monster Hunter Wilds widzisz dziką przyrodę aktywnie współdziałającą ze środowiskiem.
W grze dostępne są trzy tryby wizualne: Wierność, Balans i Wydajność. Niezależnie od wybranego trybu można ustawić ograniczenia liczby klatek na sekundę do 30, 60 lub bez ograniczeń. Jeśli chcesz uruchomić tryb Fidelity z nieograniczoną liczbą klatek na sekundę, otrzymasz więcej mocy. Gracze PS5 Pro będą z tego bardzo zadowoleni. Ograniczenia do 40 klatek na sekundę są również dostępne, jeśli korzystasz z kompatybilnego wyświetlacza. Większość gry przeszedłem w trybie wierności, ale w drugiej połowie przełączyłem się na tryb wydajności i doświadczyłem zablokowanych odpowiednio 30 i 60 klatek.
Gracze mogą liczyć na hit:
Od czasu Monster Hunter 4 Ultimate z 2013 roku, seria znajduje się na powolnej trajektorii, by stać się bardziej przystępną dla nowych graczy. Chociaż zarówno World, jak i Rise poczyniły niewielkie postępy na tym froncie, to wydaje się, że jest to logiczne zakończenie tej podróży. Jest to odsłona najbardziej przystępna, najbardziej dopracowana mechanicznie, najbardziej ambitna narracyjnie i najbardziej oszałamiająca wizualnie. Kolejne pióro w doskonale upierzonej czapce Capcomu, Monster Hunter Wilds to gratka.
Monster Hunter Wilds zadebiutuje za 5 dni. Gra będzie dostępna wyłącznie na PlayStation 5, Xboksach Series X|S i komputerach osobistych.
