Twórcy Ghost of Tsushima zrezygnowali z dwóch gier. Dopiero historia Jina Sakaia spełniła oczekiwania
Brian Fleming z Sucker Punch Productions potwierdził, że studio w pewnym momencie odrzuciło dwa projekty gier. Zespół miał duży problem ze znalezieniem właściwego pomysłu.
PlayStation Studios składa się z naprawdę utalentowanych zespołów, które bardzo się od siebie różnią. Niektóre ekipy są dość małe i zajmują się względnie niewielkimi projektami, lecz są też wielkie studia, które dostarczają na rynek prawdziwe kolosy. Sucker Punch Productions jest gdzieś pomiędzy. W najnowszym materiale "Creator to Creator" Brian Fleming (współzałożyciel) przyznał, iż SPP nie jest dużym zespołem. Mimo to zdecydowali się na ambitny projekt, jakim było Ghost of Tsushima.
Historia Jina Sakaia stała się komercyjnym hitem, lecz okazuje się, że największe wyzwanie pojawiło się jeszcze przed rozwojem GoT. Po zakończeniu prac na Infamous: First Light studio wzięło się za zupełnie nową grę. Sęk w tym, że proces produkcji był bardzo problematyczny, a sam projekt nie zadowalał studia, przez co został anulowany. Później Sucker Punch wzięło się za kolejną grę, która podzieliła losy poprzedniej.
Zaczęliśmy pracować nad grą, ale nie szło to dobrze, więc postanowiliśmy skontaktować się z Sony i powiedzieliśmy: „mamy z tym problem”. Rozpoczęliśmy nowy projekt, ale ten również nie poszedł najlepiej. Myślę, że oba nie powiodły się, ponieważ nie mieliśmy wyraźnie określonej wizji dotyczącej postaci.
Jak zauważył portal Eurogamer, jeden z anulowanych projektów miał opowiadać o losach "następcy tronu", który odkrył w sobie magię i stał się kimś w rodzaju "magicznego strażnika". Ghost of Tsushima było zatem sporą zmianą, gdyż studio ostatecznie dostarczyło nam opowieść bazującą na historii Japonii.
W tym momencie Sucker Punch Productions pracuje nad Ghost of Yotei. Gra ma ukazać się w tym roku. Wcześniej studio było znane przede wszystkim z serii Sly Cooper.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Ghost of Tsushima Director's Cut.
