NVIDIA potwierdza problem zaginionych ROP w całej serii RTX 50. Podobno RTX 5070 będzie bezpieczny
NVIDIA potwierdziła, że jej nowe karty graficzne z serii GeForce RTX 50 borykają się z szeroko komentowanym problemem, określanym mianem "zaginionych ROP". Początkowo sądzono, że dotyczy on tylko wybranych modeli, lecz teraz wiemy, że kłopot występuje we wszystkich wypuszczonych do tej pory układach RTX 50 – wliczając w to topową GeForce RTX 5090, jej specjalną wersję RTX 5090D, RTX 5080 oraz RTX 5070 Ti. Co jednak istotne, zespół NVIDIA uspokaja, że nadchodząca GeForce RTX 5070 nie jest nim zagrożona.
Początkowe doniesienia wskazywały, że źródłem problemu jest błąd w krzemie (architektura Blackwell), przekładający się na brak niektórych jednostek renderujących (ROP). NVIDIA już wcześniej potwierdziła, że usterka występuje m.in. w RTX 5090 i RTX 5090D, a teraz do stawki dołącza także GeForce RTX 5080. Według producenta, wczesne partie kart trafiły na rynek z wadliwymi modułami, co skutkuje nieznacznym spadkiem wydajności – głównie zauważalnym w testach specjalistycznych narzędzi i w benchmarkach.
W oficjalnym oświadczeniu przesłanym do redakcji The Verge przedstawiciel NVIDIA, Berraondo, potwierdził, że posiadacze wadliwych układów mogą składać wnioski o wymianę – odpowiedzialność za RMA spoczywa na producentach poszczególnych modeli kart (np. ASUS, MSI, Gigabyte). Z uwagi na ograniczoną dostępność nowych układów, proces wymiany może jednak potrwać dłużej, w zależności od priorytetów NVIDIA w dostarczaniu poprawionych egzemplarzy.
NVIDIA zdecydowanie podkreśla, że GeForce RTX 5070 – wciąż czekający na swoją oficjalną premierę – nie będzie zmagać się z problemem zaginionych ROP. Producentowi ponoć udało się usunąć błąd w krzemie bądź wprowadzić stosowne obejście.
Niektórzy obserwatorzy zwracają jednak uwagę, że wczesne partie pozostałych modeli z serii RTX 50 mogą w przyszłości wykazywać dalsze usterki lub bardziej widoczną utratę wydajności (w postaci choćby degradacji krzemu). Pisaliśmy już o wielu problemach związanych z nowymi kartami, ale zagubione ROP to pewna nowość.
Co to znaczy dla graczy?
- Spadki wydajności są obecnie minimalne (pojedyncze procenty), dlatego wielu użytkowników może nawet nie zauważyć żadnej różnicy podczas grania
- Jeśli posiadacie GeForce RTX 5090/5090D, RTX 5080 lub RTX 5070 Ti i chcecie mieć pewność co do poprawnej liczby ROP-ów, warto sprawdzić statystyki w programach diagnostycznych. W razie nieprawidłowości można kontaktować się z producentem karty (RMA)
- Kolejny model, RTX 5070, według deklaracji NVIDIA ma być wolny od błędu, co może uczynić go bezpieczniejszym wyborem w najbliższym czasie
Na ten moment najbardziej poszkodowani są użytkownicy, którzy już zakupili nową serię RTX 50, a także ci, którzy planowali modernizację sprzętu w niedalekiej przyszłości. NVIDIA zapewnia, że pracuje nad rozwiązaniem, a wnioski o wymianę wadliwych egzemplarzy będą rozpatrywane – choć nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa dostarczenie kart wolnych od usterki.
Pozostaje liczyć, że Zieloni szybko opanują sytuację, a kolejna partia GPU w pełni spełni wymagania graczy i entuzjastów sprzętu komputerowego. Wszyscy, którzy zastanawiają się nad przesiadką na architekturę Blackwell, powinni zachować czujność i uważnie śledzić oficjalne komunikaty firmy.
