Skasowany Twisted Metal miał być grą w stylu Fortnite. Twórcy szykowali wielką rewolucję dla znanego IP
PlayStation pragnęło w ostatnim czasie podbić rynek gier-usług, wypychając na świat kilkanaście nowych produkcji tworzonych z myślą o wieloletnim wsparciu i akumulacji milionów graczy.
Niestety plany spaliły na panewce i z 12 gier została póki co chyba tylko jedna, która naprawdę osiągnęła sukces - Helldivers 2. Czy podobny los mógł spotkać nowe Twisted Metal? Sony skasowało projekt, o którym plotkowano już od bardzo dawna, ale dopiero teraz doczekaliśmy się pierwszego wycieku informacji. Jak się okazuje, najnowsze Twisted Metal miało być grą... Battle Royale, czyli kolejnym już entym klonem Fortnite'a.
Nie dość, że zmieniono by formułę serii z arenówki na klona dzieła Epic Games, to jeszcze twórcy pragnęli przenieść ciężar rozgrywki z samochodów na walkę pieszą. Mieliśmy móc wysiadać z pojazdów i strzelać się z rywalami jak w każdym innym Call of Duty, Fortnite czy pozostałych wynalazkach gatunku Battle Royale. W naszej galerii możecie zobaczyć cztery screeny, które udostępnił były UI Designer pracujący nad projektem Project Copper.
Cóż, dobrze że tytuł skasowano, bo skończyłby dokładnie tak samo jak skończyło Destruction AllStars, które też kombinowało i zamiast dać nam rywala dla Wreckfesta, dało nam biegano-jezdnego "cosia", o którego nikt nie prosił.
