Czy DOOM: The Dark Ages potrzebuje fabuły? Twórca ujawnia rolę historii

Gry
1225V
Doom: The Dark Ages
Grzegorz Cyga | 06.03, 18:35
PS5 XSX|S PC

DOOM: The Dark Ages ma położyć niespotykany dotąd w serii nacisk na warstwę fabularną. Twórca gry uważa, że bez tego, nowy tytuł id Software byłby tylko "zwykłą grą akcji". 

Ostatnie dwie odsłony legendarnej serii dostarczyły graczom spore pokłady adrenaliny i przywróciły Doom Slayera na salony. Dlatego przyszła pora, aby cofnąć się w czasie i poznać przeszłość niepohamowanego pogromcy demonów. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Reżyser Hugo Martin w rozmowie z GamesRadar ujawnił, dlaczego prezentując DOOM: The Dark Ages, id Software zdecydowało, że pierwsze zwiastuny będą skupiały się na historii. Dotychczas fabuła, choć była obecna, nie była postrzegana jako ważny element gry, a raczej stanowił on pretekst dla rozczłonkowywania piekielnych istot. Chociaż twórca rozumie, że część graczy może celowo pomijać wszelkie przerywniki, uważa, że ich obecność jest istotna, ponieważ bez niej ostatnie odsłony byłyby zwykłymi grami, które nie byłyby tak cenione przez odbiorców. 

DOOM, który nie ma fabuły, jest po prostu grą zręcznościową. Tak, są ludzie, którzy lubią takie doświadczenie, ale cóż, od tego mają przycisk „pomiń". 

Hugo Martin zauważa, że rolę historii potwierdzają nie tylko statystyki, którymi id Software dysponuje, ale też liczba materiałów, w których fani rozkładają całą narrację na czynniki pierwsze i je analizują. 

W tak wielu wywiadach siadamy z kimś i pierwsze pytanie dotyczy fabuły. Istnieją kanały YouTube poświęcone analizie każdego najmniejszego elementu ikonografii. Mamy dane, które pokazują, że w Doom Eternal ogromny odsetek osób, które przechodzą grę, ogląda przerywniki filmowe.

Źródło: Gamesradar.com

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper