Gry usługi jednak dalej są w modzie? Świetne wyniki FragPunk wskazują na bardzo udaną premierę

Mówi się, że gry-usługi odchodzą do lamusa i mało kto już kiedykolwiek zainteresuje się nowymi produkcjami z tego sektora naszej branży. Jak się okazuje, nadal jest miejsce zarówno dla hitów single player jak i multiplayer. 

Deweloperzy z Bad Guitar Studio podjęli się niezwykle ciężkiego wyzwania podbicia rynku gier wideo z kolejną nową produkcją free to play, która to bazuje na modelu rozgrywki w stylu hero shooter, czyli po raz kolejny klonujemy Overwatcha, Apexa czy Valoranta. Czy to miało prawo się udać? Cóż, obecnie na serwerach samego Steama bawi się 108 tysięcy osób, a do tego należy dodać pewnie kolejne 30-50 tysięcy bawiących się na Epic Games Store, co stanowi naprawdę bardzo dobry wynik zważywszy na to, że podobno takie tytuły miały już "umierać".

Dla niewtajemniczonych warto przypomnieć, że FragPunk to dynamiczna strzelanka typu hero shooter, w której drużyny składające się z pięciu graczy rywalizują w szybkich potyczkach. Unikalną cechą tej produkcji są tak zwane karty mocy, które pozwalają na łamanie standardowych zasad walki, wprowadzając nieprzewidywalność i strategiczną głębię do rozgrywki. Gra jest już dostępna za darmo na Steamie oraz Epic Games Store.

Klasycznie dla gier-usług, FragPunk również oferuje Battle Passa oraz specjalne dodatkowo płatne wersje. Wersja darmowa zapewnia podstawowe nagrody, podczas gdy wersje premium i ultimate oferują dodatkowe skórki, walutę w grze oraz przyspieszone zdobywanie doświadczenia. Dodatkowo w ramach kampanii promocyjnej FragPunk organizuje wydarzenia specjalne, takie jak Twitch Drops, które umożliwiają zdobycie unikalnych kosmetycznych przedmiotów poprzez oglądanie transmisji na Twitchu. Obecnie trwa wydarzenie, w którym za oglądanie partnerskich streamerów FragPunk przez określony czas można otrzymać ekskluzywne skórki broni, zawieszki i naklejki, więc warto się nimi zainteresować.