Kultowa scena z PlayStation mogła nie trafić do filmu Setha Rogena. Sony chciało dać zakaz

Filmy/seriale
2188V
Supersamiec / Superbad - scena z PlayStation 2
Grzegorz Cyga | Wczoraj, 15:27

Aktorstwo to zawód, który polega na wcielaniu się w kogoś, kim się nie jest. Szczególną oznaką dobrego wykonania swojego zadania jest moment, w którym dana rola została napisana tak wiarygodnie, że wpływa na to, jak postrzegany jest jej odtwórca. Swego czasu mógł się o tym przekonać Seth Rogen, który nie kryje swojej sympatii do gier wideo. 

Kilka dni temu rozpoczął się cykl wydarzeń SXSW i z tej okazji, popularny aktor i twórca filmowy podzielił się dość nietypową historią, która przydarzyła mu się w pierwszych latach kariery. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Podczas wywiadu dla Rotten Tomatoes, Rogen ujawnił, że do sceny w filmie Supersamiec, w której pojawia się gra The Getaway: Black Monday, mogło nie dojść. Otóż Sony, które było dystrybutorem filmu, nie chciało się zgodzić na to, aby Jonah Hill dotykał PlayStation 2, z uwagi na to, jaki był grany przez niego Seth. 

Postać Jonaha Hilla, Seth, była dla studia tak odrażająca, że gdy była scena, w której grają w gry wideo, powiedzieli: "Jonah nie może dotykać PlayStation. Nie możemy pozwolić mu wchodzić w interakcję z naszymi produktami, ponieważ to zbyt nikczemna postać."

Co ciekawe, Seth był bohaterem wzorowanym na Rogenie, dlatego uważał, że ta uwaga jest obraźliwa. Jednak on i inni scenarzyści ją przyjęli i zmienili scenę tak, że pojawia się w niej Evan, którego grał Michael Cera, dzięki czemu mogła się on pojawić w filmie.

Źródło: VGC

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper