Twórcy Doom: The Dark Ages świadomie nie przygotowali multiplayera. Tryb musiał ustąpić większym ambicjom

Gry
2207V
DOOM: The Dark Ages - gameplay preview key art
Grzegorz Cyga | 01.04, 18:18
PS5 XSX|S PC

DOOM: The Dark Ages z jednej strony będzie tym, co wszyscy dobrze znamy, a z drugiej zaoferuje spory powiew świeżości w serii. Twórcy chcą dostarczyć graczom wyjątkową produkcję, lecz to wymaga pewnych poświęceń. 

DOOM: The Dark Ages to kolejna odsłona, która ma odświeżyć kultową markę. Jednak tym razem twórcy z id Software wprowadzili znaczące zmiany w formule. To z kolei wymagało decyzji, które były odważne, ale nie przypadkowe. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Najnowsza odsłona ma stawiać większy nacisk na fabułę, która przybliży przeszłość Doom Slayera. Jednak nie należy się spodziewać, że z racji intensywnego charakteru rozgrywki, gra będzie krótka. Niedawno youtuber Tyler McVicker ujawnił, że kampania ma oferować 22 misje, z czego 15-20% gracze spędzą za sterami mecha Atlana oraz na grzbiecie smoka, przy czym Atlan ma otrzymać osobne misje. To dwa razy więcej zadań niż oferowały DOOM (2016) i podstawka DOOM Eternal.

Reżyser Hugo Martin w rozmowie z GamesRadar+ ujawnił, że mech miał zostać dodany już w grze Doom Eternal. Jednak wówczas id Software nie miało zasobów, by to zrobić, ponieważ uwaga twórców była mocno skupiona na stworzeniu trybu wieloosobowego.

W przypadku Eternal chcieliśmy umieścić mechy w grze. Były rzeczy, które chcieliśmy zrobić w Eternal, ale zakres projektu spowodował rozproszenie zasobów potrzebnych do stworzenia trybu wieloosobowego.

Chociaż moduł ten jest obecny w serii od dawna, w ostatnich częściach był to raczej dodatek do trybu dla pojedynczego gracza, który nie interesował każdego. Dlatego rozpoczynając pracę nad DOOM: The Dark Ages, id Software zdecydowało, że nie przygotuje multiplayera, aby móc dostarczyć najlepszą możliwą kampanię.

To jest live-service... nie możesz po prostu zrobić małego trybu wieloosobowego. Musisz iść na całość, bo takie są oczekiwania fanów. To zdecydowanie odbiłoby się na aspektach singleplayerowych.

Dobrze było po prostu skupić się na Doomie jako na doświadczeniu dla pojedynczego gracza i nie próbować zamienić go w grę-usługę.

Źródło: Gamesradar.com

Komentarze (37)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper