CD Projekt wchłonął The Molasses Flood. Co dalej z projektem Sirius?

Gry
2506V
Wiedźmin
Grzegorz Cyga | 09.04, 18:00

Zmiany w wiedźmińskim świecie, a dokładniej w należącym do spółki CD Projekt, studiu The Molasses Flood.

Studio The Molasses Flood, które zostało założone w 2014 roku, stworzyło dwie gry, a następnie zostało przejęte przez CD Projekt, by pracować nad multiplayerowym projektem Sirius, właśnie przestało istnieć

Dalsza część tekstu pod wideo

Na oficjalnej stronie studia pojawiła się informacja o tym, że na początku kwietnia dokonano fuzji z CD Projekt RED.

Chcemy poinformować, że 1 kwietnia 2025 r. The Molasses Flood LLC („TMF”) połączyło się z CD PROJEKT RED Inc. („CDPR Inc.”), spółką wchodzącą w skład Grupy CD PROJEKT.


W wyniku fuzji TMF, w swoim poprzednim stanie prawnym (odrębnego podmiotu prawnego), zaprzestało działalności, a CDPR Inc. przejęło prawa i obowiązki TMF.


Fuzja nie wpłynie na dostępność ani dystrybucję gier wideo „The Flame in The Flood” i „Drake Hollow”, które będą nadal wydawane przez Grupę CD PROJEKT; informacje o Grupie CD PROJEKT można znaleźć na stronie https://www.cdprojekt.com/en/

Oznacza to, że chociaż The Molasses Flood zostało wchłonięte, Sirius, który ma być wiedźmińską grą z elementami multiplayer, wciąż powstaje, co potwierdził również współzałożyciel studia, Damian Isla, który za pośrednictwem LinkedIn pożegnał się z zespołem i oznajmił opuszczenie szeregów CD Projekt. 

W jednej z ostatnich rozmów o zarobkach CD PROJEKT RED ukryta była informacja, że The Molasses Flood, studio, które założyłem wraz z kilkoma moimi byłymi przyjaciółmi z Irrational, zostanie wchłonięte przez CDPR we właściwym tego słowa znaczeniu.


Żeby było jasne: jest to DOBRA I ZDROWA rzecz dla studia i była długo oczekiwana. Przełamuje ona pewne bariery organizacyjne i lepiej zintegruje zespół TMF z resztą niesamowitej organizacji CDPR. Ogólnie rzecz biorąc, to pokazuje bardzo świetlaną przyszłość, jaka czeka Project Sirius (aka "gry wieloosobowej Wiedźmin", której byłem dyrektorem projektowym przez trzy lata). To będzie niesamowita gra, która przejdzie do historii i nie mogę się doczekać, aż reszta świata dowie się o tym, nad czym pracowaliśmy.


Z drugiej strony - żeby nie owijać w bawełnę - zdecydowałem się nie podążać za TMF w tym przejściu. Zatem ostatni poniedziałek – ostatni dzień legalnego istnienia TMF! – był również moim ostatnim dniem w studiu.


Oczywiście jest to duża zmiana. TMF było ogromną częścią mojego życia przez ostatnią dekadę i jestem dumny z tego, że mogłem być częścią budowania czegoś, co trwało tak długo, jak TMF, w środowisku rynkowym często dość wrogim dla tak małych zespołów jak nasz. Myślę, że stworzyliśmy kilka pięknych, zapadających w pamięć i dziwacznych rzeczy, a także miałem okazję pracować z jednymi z najmilszych, najbardziej hojnych i utalentowanych ludzi w branży.

Źródło: Eurogamer.net

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper