Fantastyczna Czwórka zaprezentuje nową wersję Ludzkiej Pochodni? Aktor wspomina o świeżym spojrzeniu na postać

"Fantastyczna Czwórka" to bez wątpienia jeden z najbardziej wyczekiwanych projektów w ramach Kinowego Uniwersum Marvela. Po latach nieudanych prób ekranizacji, widzowie liczą, że tym razem Marvel Studios trafi w dziesiątkę i przywróci drużynę do filmowego życia z prawdziwym rozmachem. Wśród najgłośniejszych elementów produkcji niezmiennie pozostaje obsada - a szczególnie rola głównej ekipy.
Co jednak ciekawe, w wywiadzie dla prasy Joseph Quinn zdradził, że jego interpretacja Human Torcha będzie zdecydowanie bardziej współczesna. Jak przyznał, wspólnie z Kevinem Feige zastanawiali się nad tym, jak wcześniej prezentowano tę postać. „Był przedstawiany jako kobieciarz i beztroski gość, ale czy to nadal jest sexy? Nie sądzę. Ta wersja Johnny’ego mniej rani uczucia innych” - powiedział aktor.
Choć nie poznaliśmy jeszcze zbyt wielu szczegółów dotyczących fabuły, to wypowiedzi Quinna sugerują, że Marvel planuje postawić na bardziej emocjonalne i świadome przedstawienie bohaterów. To dobra wiadomość dla tych, którzy liczą na głębsze podejście do ikonicznej drużyny, ale z drugiej strony... Nie brakuje obaw, że dojdzie do zatracenia oryginalnego klimatu i charakteru, które przecież budowały obraz Ludzkiej Pochodni.




Joseph Quinn on his adaptation of Johnny Storm in #FantasticFour
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) April 10, 2025
"Kevin Feige and I were speaking about previous iterations of him ... He was branded as this womanizing, devil-may-care guy, but is that sexy these days? I don't think so. This version of Johnny is less callous… pic.twitter.com/VZusxmMJKm