Skate budzi niepokój jeszcze przed premierą. Twórcy podjęli kontrowersyjne decyzje

Skate oficjalnie jeszcze nie trafił do graczy, a już ma podstawy, by budzić niepokój. Już na etapie testów twórcy podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji.
Skate szykuje się do powrotu na rynek po 15 latach nieobecności. Wypuszczenie gry po tak długim czasie od premiery ostatniej, trzeciej części sprawia, że twórcy mają przed sobą trudne zadanie. Dlatego początkowo gra ma trafić do wczesnego dostępu, a od kilku miesięcy jest testowana przez zaproszoną grupę graczy. Okazuje się, że wybrani uczestnicy mogli się dowiedzieć o pewnej decyzji, która nie spodoba się każdemu.
Full Circle rozpoczęło publikowanie blogów deweloperskich, w których będą informować, jak idą postępy nad grą. W pierwszym studio ujawniło, że aktualnie dostęp do testów otrzymało ponad 200 tysięcy osób, które napisało ponad 30 tysięcy postów na forach i udzieliło 20 tysięcy odpowiedzi w przygotowanych przez twórców ankietach.




Oprócz statystyk dotyczących aktywności graczy, twórcy zapewnili, że skate. nie tylko wejdzie w fazę early access pod koniec roku, ale i nie będzie posiadał trybu offline. Full Circle przyznało, że osoby, które miały dostęp do gry, wiedziały o tym.
Aby zrealizować naszą wizję świata skateboardingu, gra zawsze będzie wymagała połączenia na żywo. To prawdopodobnie nie jest wielkim zaskoczeniem, jeśli byłeś w naszym teście gry.
Jednak dla całej reszty może to być zaskakująca informacja. Dlatego zespół postanowił ją uzasadnić w ramach odpowiedzi na pytania fanów.
Gra i miasto są zaprojektowane tak, aby były żywą, oddychającą, masowo wieloosobową piaskownicą skateboardingową, która jest zawsze online i ciągle się rozwija. Zobaczysz, że większe rzeczy ewoluują, takie jak zmiany w mieście z czasem, a także mniejsze rzeczy, takie jak wydarzenia na żywo i inne aktywności w grze.
Co ciekawe, to nie jedyna kontrowersyjna decyzja. Otóż twórcy zdecydowali się umieścić w testach mikropłatności. Deweloperzy zdają sobie sprawę z tego, że to niecodzienny ruch, lecz nie ma on na celu pozyskanie dodatkowych środków już teraz, a wykrycie problemów, jakie mogą wystąpić z powodu ich obecności.
San Vansterdam będzie żywym światem jazdy na deskorolce i chcemy skutecznie wspierać ciągły rozwój, oferując jednocześnie system, który wydaje się uczciwy i przyjemny dla wszystkich naszych graczy.
Aby to osiągnąć, przeprowadzamy obszerne testy na PC i PS (testy na Xbox zostaną udostępnione później), aby wychwycić wszelkie problemy lub punkty zapalne i upewnić się, że zawartość stanowi uczciwą wartość dla naszych graczy.
Wiemy, że używanie prawdziwych pieniędzy podczas testów gry jest nieco nietypowe, ale uważamy, że jest to najlepszy sposób na właściwą ocenę i dostosowanie systemu przed premierą. Jeśli zauważysz, że ceny lub inne rzeczy zmieniają się z czasem, zrozum, że jest to normalne. I oczywiście otrzymasz kwotę, którą wydałeś podczas testów gry w San Van Bucks (SVB), gdy zresetujemy ją do premiery wczesnego dostępu.
Full Circle obiecało, że gdy wczesny dostęp zostanie uruchomiony, wszystkie wydane pieniądze zostaną zwrócone.
Jak już wspomnieliśmy, jeśli zdecydujesz się wziąć udział w tym teście i wydać prawdziwe pieniądze, wszystko, co wydasz, zostanie zwrócone w SVB, gdy gra zostanie uruchomiona w ramach wczesnego dostępu. Jeśli kupisz SVB za 20 USD, wejdziesz do wczesnego dostępu z SVB o wartości 20 USD czekającym na Ciebie na tym samym koncie EA.
Chociaż jest to dla nas ważne w przypadku testów, rozumiemy, że niektórzy z Was mogą czuć się niekomfortowo wydając prawdziwe pieniądze w grze w fazie testowej. Więc jeśli nie chcesz wydawać swoich pieniędzy teraz, całkowicie to rozumiemy, a Twoja opinia jest dla nas zawsze ważna.
Oprócz tego zespół zapewnił, że system nagród będzie opracowany tak, aby wszelkie atrakcyjne rzeczy nie były dostępne jedynie za opłatą.
Nadal dostosowujemy system nagród w grze, w tym przedmioty dostępne za San Van Bucks i walutę Rip Chips, która pozwoli ci zdobywać przedmioty z Product Boxes poprzez ukończenie wyzwań i awansowanie w dzielnicach San Vansterdam. Jak wspomniano w The Board Room Ep 3, skate. nie będzie miał płatnych skrzynek z łupami. Podsumowując – będą „fajne” rzeczy, które będziesz mógł zdobyć i dostosować swoją postać bez konieczności wydawania prawdziwych pieniędzy.
Twórcy nie zamierzają również blokować dostępu do świata czy systemu progresji postaci za paywallem.
Miasto San Vansterdam będzie się rozwijać i ewoluować, a nowe obszary będą otwierane w trakcie jego istnienia. Jak powiedzieliśmy w jednym z naszych pierwszych filmów Board Room, nie będziemy blokować nowych obszarów rozgrywki za płatną ścianą. Jeśli do świata gry zostanie dodany nowy obszar, możesz uzyskać do niego dostęp za darmo.
skate. nie jest grą typu „płać, aby wygrać”, więc nie będzie płacenia za zwiększanie umiejętności Twojego łyżwiarza (tak czy inaczej nie ma statystyk umiejętności, które można by zwiększyć dla Twojego łyżwiarza). Twoje statystyki są w Twoich palcach - jak dobry jesteś Flick-it to jak dobry jesteś w San Vansterdam. Praktyka czyni profesjonalistę, a nie lista liczb w arkuszu statystyk.