Kuriozalna sytuacja z grą od twórców Metro. Wielka krytyka w recenzjach i odwołana premiera
Zamiast wielkiej premiery i oczekiwanego sukcesu, jest ogromna krytyka, fatalne recenzje i odwołana premiera. Twórcy La Quimera nie podali nawet daty premiery gry.
Dzisiaj miała odbyć się premiera La Quimera, ale... twórcy dosłownie przed samym debiutem zmienili zdanie. Firma wydała bardzo skromne oświadczenie, w którym nawet nie potwierdzono nowego terminu, w którym tytuł trafi na rynek.
La Quimera to pierwszoosobowy shooter, za który odpowiadają byli deweloperzy z 4A Games Ukraine. Twórcy wcześniej rozwijali serię Metro z 4A Games Malta, ale zdecydowali się pracować na własny rachunek.
Dziennikarze mogli już zapoznać się z tytułem, w Sieci pojawiły się nawet recenzje, ale nawet w tej sytuacji... autorzy odwołali premierę.
Chcielibyśmy przeprosić za nieoczekiwane opóźnienie w udostępnieniu La Quimera naszym fanom i sympatykom. Nasz zespół w Reburn ciężko pracował nad grą, a fakt, że jest to nasz pierwszy tytuł jako niezależnego twórcy, doprowadził do pewnych nieprzewidzianych wyzwań. Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej zająć się tymi sprawami, jednocześnie radząc sobie z okolicznościami, z którymi mamy do czynienia na Ukrainie. Dziękujemy za cierpliwość, nieustające wsparcie i zrozumienie
Gra otrzymała dwie recenzje od XboxEra i Wccftech – w obu sytuacjach La Quimera zgarnęło noty 4/10. Dziennikarze wspominają o przyjemnym strzelaniu, ale ostatecznie tytuł charakteryzuje się fatalnym scenariuszem i grę można ukończyć po nieco ponad 2 godzinach rozgrywki.
Tytuł mierzy się z błędami i ostatecznie można odnieść wrażenie, że jest to niedokończony projekt, który potrzebuje jeszcze sporo czasu, by ostatecznie trafić na rynek. W obu tekstach znajdziecie także narzekania na voice acting.
Trzeba przyznać, że sytuacja jest dziwna, ponieważ dawno nie byliśmy świadkami sytuacji, by deweloperzy na dosłownie ostatniej prostej opóźnili premierę... a już nie przypominam sobie sytuacji, gdy twórcy decydują się na ten ruch na kilka godzin przed debiutem, w dodatku po opublikowaniu pierwszych recenzji.
