Minął pierwszy szał na inZOI? Liczba graczy w grze bardzo mocno spadła

W momencie premiery we Wczesnym Dostępie o inZOI było naprawdę głośno. Gra, która miała rzucić rękawicę The Sims, osiągnęła błyskawiczny sukces, sprzedając ponad milion kopii i przyciągając jednocześnie aż 87 tysięcy graczy na Steamie. W sieci nie brakowało głosów, że oto nadchodzi prawdziwy „zabójca Simsów”, który w końcu zdetronizuje dotychczasowego króla symulatorów życia.
Niestety, dobre wieści nie trwały długo. Już po dwóch tygodniach średnia liczba graczy spadła aż o 83 procent, co jest jednym z najszybszych spadków, jakie dotknęły gry w ostatnich latach. Według danych z 24 kwietnia, InZoi osiągnęło średnio zaledwie 3751 graczy dziennie - to niemal połowa mniej niż tydzień wcześniej. Co więcej, wyniki te zbliżają się niepokojąco do The Sims 3, które to - mimo że mają już 16 lat - wciąż przyciągało ponad 1100 graczy.
Dla porównania - w czasach swojej świetności InZoi mogło pochwalić się średnią dzienną 64 641 graczy, czyli aż 58 razy większą niż The Sims 3. Dziś różnica wynosi jedynie trzykrotność. Dodatkowo gra osiągnęła najniższą pozycję w zestawieniach sprzedaży na Steamie od momentu swojego debiutu. Trudno nie zadać sobie pytania - czy twórcom uda się odbić, czy też InZoi dołączy do grona tytułów, które nie udźwignęły ciężaru własnych ambicji?



