Ghost of Yotei niczym gry Ubisoftu? Twórcy postawili na „ogromny, otwarty świat” i swobodę

Ghost of Yotei to najnowsza produkcja PlayStation i w zasadzie jedyna gra first-party single-player od PlayStation zapowiedziana na 2025 rok. Czy tytuł zapewni oczekiwane wrażenia?
Twórcy Ghost of Yotei stoją przed naprawdę wymagającym zadaniem. Społeczność PlayStation wyczekuje na nowy tytuł od zespołów Sony i wielu graczy na pewno zainteresuje się przygodą umiejscowioną w Japonii.
Redakcja Famitsu miała okazję porozmawiać z twórcami Ghost of Yotei i przedstawiła kilka bardzo ciekawych szczegółów.




Głównym tematem Ghost of Yotei jest „zemsta”, a tak jak mogliśmy zobaczyć w ostatnim zwiastunie – Atsu przeżyła wielką traumę w dzieciństwie i z tego powodu po kilku latach zamierza polować na „Yotei Six”.
Gracze będą mogli jednak wybierać, kim tak naprawdę chcą się zająć – bohaterka posiada pas z listą Yotei Six, który będzie zawsze przy jej ubraniu (niezależnie od stroju) i to my podczas gry będziemy mogli zdecydować, jakim przeciwnikiem chcemy się zająć.
Twórcy wrzucą nas do „ogromnego, otwartego świata” i najwidoczniej każdy z Yotei Six otrzyma swój fragment mapy, a my zajmiemy się upolowaniem przeciwnika – podobnie jak to ma miejsce w wielu grach Ubisoftu.
Deweloperzy odwiedzili Japonię, by dokładnie zbadać japońską kulturę – w grze pojawią się Ainu, czyli rdzenna ludność z północnej Japonii. Tak naprawdę produkcja to oryginalne dzieło fikcyjne, które łączy elementy kultury japońskiej, japońskich dramatów z zachodnimi dramatami.
Atsu niesie na plecach instrument Shamisen należący do jej matki, podczas gry doświadczymy różnych pór roku, a zmiany pojawią się w samej walce. Bohaterka skorzysta z nowych broni (między innymi włócznie i podwójne miecze), a także może podnosić oręż przeciwników, by rzucać w kolejnych. Akcja przygody została umiejscowiona w 1603 roku.