Co z bezwładnością sterowania w Killzone 3?
Kilka miesięcy temu rozpętała się wśród graczy dyskusja na temat zmiany koncepcji sterowania w Killzone 3. Deweloper ogłosił, że prowadzenie postaci będzie w K3 znacznie lżejsze i pozbawione opóźnień. Jak będzie naprawdę?
Kilka miesięcy temu rozpętała się wśród graczy dyskusja na temat zmiany koncepcji sterowania w Killzone 3. Deweloper ogłosił, że prowadzenie postaci będzie w K3 znacznie lżejsze i pozbawione opóźnień. Jak będzie naprawdę?
Beta Killzone 3 przybliżyła nas już trochę do odpowiedzi na to pytanie. Sterowanie zachowało unikalny, ukochany przez fanów serii, ciężar. Bohaterowie poruszają się co prawda trochę z mniejszym opóźnieniem, niż w Killzone 2, co znowu skłoniło do zadawania pytań: jak będzie z gotowym produktem?
Steven Ter Heide, producent z Guerilla Games rozwiał wszelkie wątpliwości:
"Bezwładność ruchów i lag to dwie inne rzeczy. Zlikwidowaliśmy lag całkowicie. Znaczy to tyle, ze kiedy wciśniesz przycisk, albo ruszysz gałką analogową rzeczy dzieją się od razu. Natychmiastowo, tak jak to powinno wyglądać. Był taki problem z lagiem w Killzone 2, który w pewnej części naprawiliśmy patchem. Zostawiamy natomiast w Killzone 3 to wrażenie ciężkości poprzez sekwencje animacji i ustawienia broni. Bardzo uważnie balansujemy moc broni, tak by każda była unikalna i by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nie skończyliśmy jeszcze pracy. Otworzyliśmy beta-testy Killzone 3, by gracze mogli przekazać nam swoje wrażenia i podpowiedzi".
Moje wrażenia są takie: zostawić ciężkość i bezwładność sterowania w spokoju! Dla mnie właśnie ten aspekt zabawy był główną atrakcją w Killzone 2. A co Wy byście doradzili Guerrilla Games?