Pierwsze foty z Panzer Dragoon na Kinecta
Od zakończenia tegorocznej edycji Tokyo Game Show nie słyszeliśmy nic o Project Draco, które w 2011 roku ma się okazać duchowym następcą Panzer Dragoon. Wreszcie jednak coś się ruszyło. Famitsu wydrukowało krótką zajawkę tytułu Futatsugiego. Są pierwsze screeny.
Od zakończenia tegorocznej edycji Tokyo Game Show nie słyszeliśmy nic o Project Draco, które w 2011 roku ma się okazać duchowym następcą Panzer Dragoon. Wreszcie jednak coś się ruszyło. Famitsu wydrukowało krótką zajawkę tytułu Futatsugiego. Są pierwsze screeny.
W produkcji studia Grounding Inc. sterować będziemy tylko i wyłącznie za pomocą Kinecta. Dla deweloperów największym problemem jest więc takie zrównoważenie sterowania, w którym gracz nie czułby się zmęczony po długich sesjach przy konsoli. Project Draco zostało zaprezentowane w nowym numerze Famitsu, jako strzelanina dla hardkorowców - ludzi, którzy będą godzinami doskonalić swoje wyniki. Przy Project Draco gracz nie ma się męczyć, ani ćwiczyć swojego ciała - sterowanie ma być przede wszystkim dokładne, pozbawione opóźnień i pozwalające na zrelaksowane prowadzenie potyczek z grzbietu smoka.
Futatsugi podkreślił w wywiadzie udzielonym Famitsu, że ważną rolę w Project Draco będzie odgrywać motyw przywiązania do latającego gada. Gracze poprzez własne gesty będą oswajać ze sobą smoczysko, trenować i układać jego psychiczne jak i fizyczne możliwości. Brzmi to wszystko znakomicie - Kinect potrzebuje więcej takich tytułów, które przeznaczone są dla hardkorowców.