Twórca Spintires celowo zepsuł grę, bo pokłócił się z wydawcą [Aktualizacja #1]

Firma wisi ci pieniądze za dzieło? To zepsuj je wszystkim! Do takiego wniosku doszedł, najwyraźniej, Pavel Zagrebelnyj - autor gry Spintires.

Sytuacja zaczęła się zaogniać jeszcze w zeszłym roku. Twórca gry twierdzi, że jego problemy z firmą Oovee trwały już od dawna. Wydawca nie pozwalał mu dodawać łatek do gry według własnego planu. Ponadto Pavel zdradził Eurogamerowi, że firma wisi mu duże sumy pieniędzy i od prawie roku nie było między nimi konkretnej komunikacji.

Oovee, z drugiej strony, nie chce w żaden sposób komentować zaistniałej sytuacji mówiąc tylko, że wszystkie płatności zostały uregulowane zgodnie z umową.

Najgorsze jest jednak to, że na całej kłótni obrywają gracze. Pavel, wraz z ostatnimi patchami, umieścił w grze "bombę czasową", która kompletnie psuje Spintires. Użytkownicy już zgłaszają problemy z wysypującą się aplikacją oraz problemami z konkretnymi elementami gry. Na szczęście zdolni gracze ze społeczności zebranej wokół tego tytułu przygotowali już nieoficjalną poprawkę.

Gra została dzisiaj zdjęta z platformy Steam.

[Aktualizacja #1]

Zagrebelnyj zarzeka się, że problemy nie wynikają z jego działania. W grze faktycznie znajduje się błąd, który aktywowany jest wraz z upływem czasu. Autor twierdzi, że robi gry dla przyjemności graczy, a nie po to, żeby karać ich za niesnaski pomiędzy nim a wydawcą. Nie rozumie również, czemu ktoś miałby rozsiewać o nim takie plotki.

Gdzie leży prawda? Tego nie wiemy. Oovee nadal milczy w tej sprawie.