Resident Evil. Najlepsze cosplaye
Po długim oczekiwaniu zbliżamy się do premiery Resident Evil 7. By zapełnić ten czas warto przyjrzeć się najlepszym, przykładom cosplayowych dzieł, które powstawały w ostatnich latach w związku z premierami kolejnych odsłon serii Resident Evil.
W ostatnim latach powstało kilka wspaniałych cosplayowych kreacji związanych z serią Resident Evil, ale dzieła Gaia, czyli stroju przedstawiającego transformację pierwszego i drugiego stopnia Williama Birkina chyba nic nie jest w stanie przebić.
Resident Evil 7 w Encyklopedii PPE.pl
Trzeba podziwiać zaangażowanie i talent tego japońskiego artysty, bo inaczej jak dziełami jego cosplayów inspirowanych Resident Evil nazwać nie można. Gość nie tylko stworzył świetny korpus zmutowanego Birkina, ale "ulepił" nawet maskę swojego bohatera. Zdjęcia nie oddają mistrzostwa autora tej konstrukcji, dlatego koniecznie zerknijcie na poniższy filmik przedstawiający ruchome części rzeczonego cosplayu.
Znakomitą cosplayową kreację sporządziła też Sheenah, która wcieliła się w Claire Redfield. Tutaj oczywiście poziom wyzwania w kreowaniu stroju był znacznie mniejszy, ale na uwagę zasługuje podobieństwo dziewczyny do odtwarzanej bohaterki.
Duże podobieństwem wykazuje się też australijska cosplayerka Vera Chimera, która w świetnym stylu wcieliła się w Adę Wong.
Fani ślicznotek nie mogą przejść obojętnie obok Julii Voth. Tu ciekawostka, bo Julia nie jest zwykłą przeciętną fanką serii Resident Evil, tylko profesjonalną modelką i aktorką. Kobieta posłużyła nawet jako wzorcowy model do opracowania twarzy i sylwetki postaci Jill Valentine z Resident Evil na GameCube (2002). Dziewczyna oczywiście doskonale sprawdza się również nosząc cosplayowe wdzianka Jill Valentine.
Na deser mam dla Was cosplay przedstawiający postać Alberta Weskera, za który odpowiada Philippe Lauby.
Resident Evil 7 trafi na rynek 24 stycznia 2017 roku, więc można już odliczać ostatnie dni do premiery tego survival horroru. Czy Capcom nie rozczaruje swoich fanów? Na pewno osoby, które oczekiwały tradycyjnego gameplayu z pierwszych odsłon serii doznały zonka po ujawnieniu pierwszej rozgrywki, kiedy okazało się, że akcję śledzimy tu z perspektywy FPP. Zachwycać może natomiast wyraźne zmniejszenie nacisku na strzelanie i walkę i położenie akcentu na motywy horroru i grozy. Trzymajmy kciuki za powodzenie całego projektu.
