Michael Pachter krytykuje 4K w PS4 Pro, Scorpio i wróży sukces Nintendo Switch
Nasz ulubiony analityk rynkowy znów postanowił zabrać głos na temat branżowych aktualności. Tym razem Michael Pachter komentuje premierę Nintendo Switch i nadciągającą platformę Scorpio.
Zacznijmy od Scorpio, czyli potężnej konsoli, dysponującej mocą ok. 6 Teraflopów, szykowanej przez Microsoft. Pachter twierdzi, że jej główna atrakcja - czyli oferowanie rozdzielczości 4K - nie będzie wcale tak atrakcyjna, jak się może wydawać. Dostało się też oczywiście przy okazji PS4 Pro...
"Cena PS4 Pro to problem dla Microsoftu" wg Pachtera
"Nie sądzę, by moc była taka ważna. Możemy przejść od 1080p, czyli 2 milionów pikseli na ekranie, do 4K, czyli 8 mln pikseli. To wymaga ok. 4-krotnie więcej mocy. Efekt końcowy jest jednak trochę taki, jak zrobienia zdjęcia iPhonem 3 lub 4 z aparatem 2MP i porównanie takiego zdjęcia z fotką z iPhone 7, dysponującym matrycą 10 albo 12MP. (...) Scorpio będzie dysponował 4K. Ale co to tak naprawdę znaczy? 8 milionów pikseli, cztery razy tyle co w 1080p. Wymaga to znacznie więcej mocy, ale skok jakościowy wcale nie jest tak wielki jak się może wydawać" - powiedział Pachter.
Analityk z grupy Wedbush Securities twierdzi, że większość osób nie zauważy wyraźnej różnicy między 1080p a a 4K, co ma związek z faktem, że przeważnie, wg Pachtera, ludzie dysponują telewizorami o maks. przekątnej ekranu 55 cali. Wg analityka dopiero przy większych wyświetlaczach różnice jakościowe robią się istotne. Pachter powiedział, że sam posiada PS4 Pro i nie widzi na swoim TV różnicy między "gołym" modelem PS4.
Przy okazji Pachter skomentował premierę Switch. Analityk uważa, że konsola Nintendo sprzeda się tak dobrze, jak 3DS. Głownie z tego powodu, że będzie to u większości graczy tzw. "drugi sprzęt", uzupełniający Xbox One lub PlayStation 4.
"Sądzę, że Switch sprzeda się tak dobrze jak 3DS. Jeśli cena spadnie do ok. 150 dolarów, to możliwa jest sprzedaż nawet 13 milionów egzemplarzy rocznie".
