Assassin’s Creed: Origins. Data premiery wyciekła i konkrety! Rozgrywka, Project Scoprio i więcej
Ubisoft ponownie nie dopilnował swojej wielkiej piaskownicy. W Sieci właśnie rozbijają się nowe materiały promocyjne z Assassin’s Creed: Origins, na których widnieje między innymi data premiery. Bez niespodzianek, do Egiptu jedziemy jeszcze w tym roku.
Dodatkowy rok dla Assassin’s Creed: Origins jest podobno zbawieniem. Gra ma prezentować zupełnie nowy poziom i zaoferować prawdziwą rewolucję. Czy tak będzie? Przekonamy się pewnie dopiero w poniedziałek, ale już dzisiaj poznaliśmy kilka dodatkowych szczegółów.
E3 2017 - Co? Gdzie? Kiedy? Rozkład jazdy!
Assassin’s Creed: Origins zadebiutuje na rynku 27 października 2017 roku. Oczywiście tytuł wskoczy jednocześnie na PlayStation 4, Xboksa One i komputery osobiste. Zamawiając pozycję przed premierą zgarniecie dodatkową misję „Secrets of the first Pyramids”.
Francuzi zdecydowali się na przygotowanie czterech wersji gry – Gold Steelbook 109,99 dolarów, Gold 99,99 dolarów, Deluxe 69,99 dolarów i standardową za 59,99 dolarów. W przypadku zawartości nie można liczyć na większe rozkosze – od złotego pakietu w pudełku znajdują się nie tylko cyfrowe dodatki, ale również Przepustka Sezonowa.
Poniżej możecie spojrzeć również na okładkę nowego numeru Game Informera. Dziennikarze GI zapewne przygotowali wyjątkowo obszerny materiał dotyczący nowej odsłony.
Konferencja Ubisoftu odbędzie się 12 czerwca o 22:00.
[Aktualizacja #1]
- Prace nad grą rozpoczęły się przed Assassin’s Creed: Unity (2014 rok)!
- Tytuł posiada zupełnie nowy system walki
- Nowa sztuczna inteligencja
- Brak minimapy, ale jest kompas
- Nie ma guzika odpowiedzialnego za sprint – analog odpowiada za ruch
- Powraca kucanie
- Historia to wielka tajemnica
- Wzrok orła pozwala podświetlać obiekty, nie wrogów
- Akcja gry odbywa się podczas panowania Kleopatry
- Można się wspinać na wszystko
- Duże i małe miasta z zabytkami
- NPC reagują na cykl dnia i nocy – jedzą, odpoczywają, śpią, pracują
- W trakcie walki ładuje się pasek adrenaliny, który możemy wykorzystać do silnych ataków
- W grze znalazły się skarby znajdujące się głęboko pod wodą - zatopione statki, zapomniane ruiny
- Brak statystyk przedmiotów
- Nowy system odpowiedzialny za poprawianie konkretnych części sprzętu i tworzenia rzeczy z materiałów
- System poziomów (40 max)
- Bayek to jedyna postać w grze, którą kontrolujemy
- Istnieją legendarne przedmioty do znalezienia w produkcji
- Gracz może wykorzystać strzały, które blokujemy za pomocą tarczy
- Nie można zabić mocniejszych wrogów ukrytym ostrzem
- Wracają zagadki logiczne, które są bardzo wymagające (mniej przełączników)
- Walki gladiatorów na arenie
- Rozwinięty system umiejętności z trzema drzewkami
- Gra podobno działa wyśmienicie na Project Scorpio w 4K – jest bardzo płynnie, gdy na PC pojawiały się problemy ze stałymi 30 klatkami na sekundę. Obie wersje są wciąż optymalizowane.
- Tytuł został przeniesione na Project Scorpio w zaledwie „kilka tygodni” od otrzymania dev-kitów. Jest to potwierdzenie bardzo prostego przenoszenia gier na sprzęt Microsoftu.
- Dziennikarze nazywają konsolę „Scorpio” – numer miał pojawić się na rynku dopiero po prezentacji Microsoftu, co daje do myślenia… Czyżby sprzęt miał właśnie tak się nazywać? Wśród jednej z plotek pojawiał się właśnie „Xbox Scorpio”, a logo urządzenia to „S”.
