E3 2017. Redakcja podsumowuje imprezę i wybieramy najlepszą konferencję [ANKIETA]

Od soboty uczestniczyliśmy w kilku ciekawych wydarzeniach organizowanych przez Electronic Arts, Microsoft, Bethesdę, fanatyków blachy, Ubisoft, Sony oraz Nintendo. E3 nadal trwa, ale czas wybrać najciekawszą konferencję!

Roger

Jestem lekko zawiedziony tegorocznym E3, gdyż żadna konferencja nie sprawiła, że piałem z zachwytu i szukałem szczęki u sąsiada z dołu. Ale być może z roku na rok jesteśmy coraz bardziej wybredni i więcej oczekujemy. Najwięcej dobra zaprezentowało na swojej konferencji Sony. Japoński gigant pokazał, że ma cała masę tytułów ekskluzywnych i tak naprawdę nie musiałby wpierać się markami od deweloperów third-party. Zauważcie, że na głównej konferencji nie zaprezentowano Gran Turismo Sport, Knacka 2, prequela Until Dawn. Nie było też nowego The Last of Us 2, Yakuzy 6, Death Stranding czy Ni No Kuni 2. A mimo to i tak zapełniono ją mocnymi markami. Microsoft pokazał fajny sprzęt, który potrafi wyświetlić naprawdę mocarną oprawę, ale wykastrował go z ekskluzywnych gier. Nintendo skupiło się na grach, które wyjdą w 2017, więc ciężko było liczyć na jakąś bombę (chociaż MP4 cieszy tak jak premiery genialnego Mario i trochę zbyt cukierkowego Xeno). Konferencje pozostałych firm generalnie mi się podobały - zwłaszcza Bethesdy - ale ponownie, nie sprawiły, że zapamiętam te pokazy na lata. 

Wojtek

W tym roku dla mnie E3 było wyjątkowo udane. W sumie ja jestem typem, który nie narzeka na tę imprezę od dawna, bo zawsze znajduję coś ciekawego i sympatycznego. Na E3 2017 cieszy mnie na pewno Xbox One X, który trafi do mnie w listopadzie (prezent na urodziny jak znalazł!), ale przed rozpoczęciem zabawy miałem jeden cel – gry na 2017 rok. I to właśnie z tego powodu narzekałem na konferencję Microsoftu, narzekałem na show Sony, ale za to świetnie bawiłem się na imprezie Bethesdy (Wolf i Evil!) i nawet miło oglądało się Electronic Arts (Battlefront!), czy też Ubisoft (Egipt!). Kto moim zdaniem wygrał? Tym razem stawiam na Francuzów, bo da mi w tym roku jeszcze trzy fajne gry i w tym XCOM-Króliki-Vel-Marian-Edition!

Igor

Tegoroczne E3 było zdecydowanie lepsze niż edycja 2016, ale zdecydowanie nie dobiła do poziomu z 2015 roku - choć było blisko. Każdy wydawca pokazał coś fajnego, coś co jest świeże, ciekawe i przede wszystkim spełnia oczekiwania fanów.. a nawet je wyprzedza! EA pokazało A Way Out, Bethesda Wolfensteina, The Evil Within i Skyrim VR, Microsoft robi remake Age of Empires i nową odsłonę Ori. I to trzeba docenić, uszanować i pokazać, że chcemy więcej takich akcji. Jednakże mam teraz problem w ocenie tego, kto tak naprawdę wygrał tegoroczne E3. Ubi po 15 latach pokazało w końcu Beyond Good & Evil 2, które nie przepadnie w otchłani piekieł, a także fenomenalne Mario+Rabbids. Sony zapowiedziało znienacka remake Cienia Kolosów, a także fantastycznego Spider-Mana. No i Nintendo zamiotło zapowiedziami Metroida Prime 4, remake'u Metroid 2 na 3DS-a, a także Mario Odyssey, które zdefiniuje swój gatunek na nowo i pokaże konkurencji, jak się robi dziś platformówki z otwartym światem. I chyba pomimo mojej miłości dla Beyonda i Kolosów, to Nintendo z Marianem skradli moje serce. Sorry Sony, gdyby był Spyro albo CTR, to wy byście wygrali. Jako największą wadę targów zaliczam zniewagę wobec graczy, jaką popełnił Microsoft prezentując Xboksa One X, na którego robią ze 3 własne gry. Jak można powiedzieć z dumą na ustach "22 gry ekskluzywne", a potem pierdzielnąć napis "Xbox Launch Exclusive".. Toż to żałosne jest...

Łukasz

Nintendo jest dla mnie wygranym tegorocznego E3. A dlaczego? Bo pokazali, to co mają najlepsze. Arms i Splatoon 2 będą idealnie uzupełniać imprezy. Wiele godzin spędzę też przy Xenoblade i Fire Embleme. Do tego dojdzie ciekawe połączenie Mario i Rabbitów, które może okazać się perełką 2017 roku. Ale wisienką na torcie jest zdecydowanie Super Mario Odyssey, w które zagramy w październiku. I które wygląda rewelacyjnie. A w 2018 roku przywita nas Kirby i Yoshi, bo na Metroida 4 poczekamy pewnie troszkę dłużej. No i DLC do Zeldy, które rozszerzy nam tą cudowną piaskownicę. Nie trzeba mówić za dużo, nie trzeba za dużo obiecywać, a liczą się gry, które umilą nam czas. A tak dla mnie zaprezentowało się wielkie N.

Maciek

Żadna konferencja nie urwała mi przysłowiowej dupy. Nie wspominając już o urwaniu tejże na wysokości kostek przy jednoczesnym roztrzaskaniu miednicy. Microsoft zawiódł mocno w temacie gier na wyłączność. Z drugiej strony zaczarował mnie jednak Xboksem One X i wizją ogrywania najnowszych multiplatform w 4K. Piękna i potężna konsola. Grami wygrało Sony, choć Japończycy ograniczyli się właściwie do pokazania materiałów z tytułów, o których istnieniu już wiemy. Jakby nie patrzeć, line-up na przyszły rok mają naprawdę mocny. EA i Ubi bardzo zachowawczo, ale spośród gier obu wydawców bez mrugnięcia stawiam na Anthem. Graficzny rozpierdalacz na 102. Nintendo nie oglądałem, to się nie wypowiadam. Kupię w końcu tego Switcha i zacznę śledzić temat, jak w mordę strzelił.

Rayos

Tegoroczne E3 było ogólnie słabe. Microsoft miał się postarać zawalczyć o graczy. Sony miało zabić atomówkami. Nintendo miało rzucić świetne tytuły na Switcha. Microsoft nie podołał, konferencja Sony to chaotyczna mieszanka ciekawych tytułów, Nintendo dostarczył, ale nie do końca.

Jeśli chodzi o prezentacje tych trzech głównych firm, to zdecydowanie Nintendo wygrywa. Masa świetnych gier, masa informacji w krótkim, skondensowanym do granic możliwości czasie. Samo logo Metroid Prime 4 wystarczyło, by Twitter oszalał, to chyba mówi wszystko. Brakowało mi bardzo informacji o Monster Hunter XX i Virtual Console. Sony wydawało się sklecić swoją prezentację na kolanie tydzień przed targami. Straszny chaos, brakowało TLOU2, nowej gry od FROM, gdzie do cholery jest FF7 Remake i Death Stranding? 

W kwestii pozostałych konferencji, to: EA mocno średnie otwarcie E3, jedynie co-opa gierka o więźniach była fajna i Anthem, którego pokazano dopiero u MS. Bethesda skradła serca skondensowaną prezentacją DLC do Dishonored 2, nowym Wolfem, Evil Within. Devolver miał prześmiewczą „konferencję”, ale to raczej ciekawostka. Nie sądziłem, że kiedykolwiek to powiem ale... To Ubisoft miał najlepszą konferencję z „tych pozostałych”. Mario z kórlikami, wizyta Miyamoto, Asasyn, Far Cry. Bomba w postaci Beyond Good & Evil 2. Łzy Ancela na scenie. Ostry cringe przy kolejną odsłoną Just Dance, która zmierza nawet na Wii! Na Wii – konsolę sprzed 2 generacji! Jedyne czego mi zabrakło to nowego Raymana, no ale Ancel robi BG&E2.

Także, słowem podsumowania: Najlepsza prezentacja trzech głównych firm – Nintendo. Najlepsza pozostałych – Ubisoft. Porównując obie – wybrałbym Nintendo. Głównie przez Mario i zapowiedź MP4 i Pokemonów.

Podsumowania konferencji:

• Electronic Arts
• Microsoft
• Bethesda
• Ubisoft
• Sony
• Nintendo Showcase+Treehouse