Dying Light otrzyma 10 nowych DLC. Twórcy mają spore plany na rozwój gry
Zazwyczaj w takich sytuacjach powinienem napisać „czas odkurzyć płytki z grą”, ale według oficjalnych danych Techlandu, mnóstwo graczy wciąż cieszy się produkcją rodzimego studia. To właśnie dzięki ogromnemu zainteresowaniu, autorzy zdecydowali się kolejny raz rozwinąć produkcje.
W styczniu 2015 roku byliśmy świadkami premiery Dying Light. Gra rodzimego Techlandu z miejsca stała się światowym przebojem, którą pokochali gracze oraz dziennikarze. Po prawie trzech latach od premiery, na serwerach wciąż znajduje się mnóstwo fanów skakania po dachach, więc deweloperzy postanowili przygotować serię dodatków.
Dying Light nadal nie narzeka na brak chętnych do gry. Techland potwierdził, że na serwerach wciąż znajduje się blisko 500 000 graczy, więc mając tak ogromną społeczność, twórcy zdecydowali się nadal rozwijać pozycję.
W przeciągu następnych dwunastu miesięcy na serwerach oryginalnego Dying Light pojawi się dziesięć dodatków, które będą dostępne dla graczy na trzech platformach za darmo. Deweloperzy zadbają o nowe miejscówki, kolejne zadania fabularne, wprowadzą do pozycji świeże mechaniki rozgrywki, zadbają o bronie, przeciwników i znacznie więcej.
Studio zadba również o usprawnienia w mechanice oraz balansie, a nawet będzie organizować wydarzenia społecznościowe. Techland zamierza rozwijać Dying Light biorąc pod uwagę opinie fanów, więc powstanie platforma, dzięki której zainteresowani będą mieli wpływ na rodzaj nadciągającej zawartości.
W przeciągu najbliższych tygodni autorzy udostępnią „Content Drop #0”, który skupi się na wprowadzeniu do pozycji zupełnie nowych przeciwników… A to dopiero przedsmak nowej zawartości.