Metroid Prime 4 nie został zaprezentowany za wcześnie. Nintendo ma plan i zdradza informacje o grze
Jedną z największych bomb tegorocznego E3 była bez wątpienia zapowiedź Metroid Prime 4. Na wydarzeniu Japończyków nie otrzymaliśmy od Nintendo większych szczegółów, ale możecie mieć pewność, że produkcja znajduje się w dobrych rękach. Big N ma plan.
Prezentacja Metroid Prime 4 zakończyła się w ekspresowym tempie. Zobaczyliśmy zaledwie logo gry oraz otrzymaliśmy zapewnienie, że tytuł powstaje z myślą o Nintendo Switch.
Nintendo Showcase+Treehouse E3 2017. Podsumowanie, opinie redakcji, sonda!
Nie powinniśmy liczyć na rychłą premierę Metroid Prime 4. Nintendo w tym wypadku nie zdecydowało się pokazać produkcji „na ostatniej prostej” – jak w przypadku Super Mario Odyssey – bo w niektórych wypadkach Japończycy chcą robić wyjątek.
Sytuację wytłumaczył szef amerykańskiego Nintendo, który podkreślił, że od czasu do czasu będziemy świadkami podobnych wydarzeń. Gra będzie powstawać „przyzwoitą ilość czasu”, ale firma zdecydowała się już teraz pokazać tytuł, bo Metroid Prime należy do IP, o których gracze marzą i bardzo czekają na najmniejsze informacje dotyczące nowych odsłon.
W innych sytuacjach Nintendo będzie wyczekiwać na odpowiedni moment i pokaże projekt w zaawansowanej fazie produkcji – gdy będzie już można pokazać gameplay. Jedną z takich perełek jest Super Mario Odyssey, ponieważ w tym wypadku autorzy obawiali się, że gracze nie zrozumieją koncepcji czapki i ujawnienie nie osiągnie oczekiwanego rezultatu.
Na E3 Nintendo poinformowało również, że Metroid Prime 4 ma czerpać garściami z pierwszej odsłony serii z Gamecube’a, a autorzy w tym wypadku skupiają się na „eksploracji oraz izolacji” – ten krótki przekaz powinien trafić w serca fanów, którzy liczą na powrót do korzeni serii.
