Sony nie zamierza udostępnić rozgrywki cross-platformowej, bo korporacja „opiekuje się” użytkownikami
Microsoft potwierdził wielką integrację Nintendo Switch z Xbox Live, dzięki której gracze na nowej platformie Nintendo będą mogli grać z graczami z Xboksów One, Xboksów 360 i komputerów osobistych w między innymi Minecrafta. Do wspólnej gry nie zamierza dołączyć Sony i w tej sprawie wypowiedział się Jim Ryan.
Od ubiegłego roku trwa dyskusja dotycząca wielkiej, cross-platformowej rozgrywki. Microsoft zaprosił do wspólnej gry inne studia, stworzył nawet niezbędne narzędzia, ale wszystko zależy teraz od pozostałych firm. Nintendo podczas E3 oficjalnie dołączyło do zabawy.
Nintendo Switch loguje się do Xbox Live dla wspólnej gry w Minecrafta
Sony ma jednak zupełnie inną wizję, która kłóci się z planem Amerykanów. W tej sprawie wypowiedział się Jim Ryan, który podkreślił, że Japończycy mają wyraźny powód, dlaczego nie zezwalają na wielką, wspólną grę:
„Z pewnością nie jest to filozoficzna postawa sprzeciwiająca się takiej propozycji. Robiliśmy już to wcześniej. Zawsze jesteśmy otwarci na deweloperów i wydawców, którzy chcą porozmawiać o podobnych pomysłach. Niestety, jest to dyskusja między nami a innymi zainteresowanymi stronami, więc nie będę teraz przedstawiał szczegółowych konkretów.”
Te słowa padły podczas rozmowy z dziennikarzem Eurogamera, który postanowił podkreślić, że użytkownicy PlayStation są wściekli przez „odseparowani” od społeczności graczy, więc Ryan kontynuował:
„Tak. Musimy pamiętać o naszej odpowiedzialności za bazę użytkowników. Minecraft to gra, w którą grają gracze w każdym wieku, w tym bardzo młode osoby. My podpisujemy z naszymi użytkownikami coś w rodzaju kontraktu, więc gracze wiedzą, że my się nimi opiekujemy w ramach uniwersum PlayStation. Musimy w tej sytuacji bardzo rozważnie podejść do tematu zewnętrznych wpływów, na które narażeni są gracze, w tym wielu dzieci, a których w dodatku nie możemy kontrolować.”
Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że taka współpraca nie jest problematyczna dla Nintendo, które na pewno również bardzo dobrze dba o swoich użytkowników. Ryan doskonale zdaje sobie sprawę, że Big N zdecydowało się otworzyć na Microsoft, ale w biznesie każda firma podejmuje własne decyzje. Przedstawiciel PlayStation podkreśla, że aktualnie nie odbywają się żadne rozmowy pomiędzy stronami, dzięki którym gracze z PlayStation mogliby dołączyć do rozgrywki.
Autorzy Rocket League również potwierdzili, że gracze na Nintendo Switch dołączą do wspólnej zabawy z posiadaczami Xboksów One i PC, a gdy Sony da „zielone światło”, to w przeciągu kilku godzin również sympatycy PlayStation 4 będą uczestniczyć w cross-platformowej rozkoszy.