Cyberpunk 2077 na wyłączność CD Projekt RED. Studio mocno współpracuje z autorem uniwersum

Gry
3202V
Cyberpunk 2077 na wyłączność CD Projekt RED. Studio mocno współpracuje z autorem uniwersum
Wojciech Gruszczyk | 12.07.2017, 15:20

Nadal wyczekujemy na konkretne informacje dotyczące Cyberpunk 2077. CD Projekt RED skupia się na tym projekcie, który wciąż żyje, więc deweloperzy od początku muszą bardzo mocno współpracować z autorem całego uniwersum.

W 1988 roku na rynku zadebiutowała papierowa, fabularna gra Cyberpunk, która okazała się olbrzymim sukcesem. W następnych latach pojawiły się dodatki, a gracze z całego świata chłonęli projekt wykreowany przez Mike'a Pondsmitha. Jednak pod koniec lat 90. papierowe RPG-i musiały uznać wyższość gier wideo, więc deweloper zmienił pracę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Cyberpunk 2077. Złodziej wykradł dane dotyczące gry i żąda okupu od CD Projekt RED

Pondsmith otrzymał atrakcyjną ofertę od Microsoftu i ze swoim zespołem przygotowywał koncepcję, które następnie były rozwijane przez inne studia. Później dołączył do Monolith Productions, gdzie mógł pracować nad The Matrix Online, a w ostateczności zdecydował się zostać nauczycielem w Redmond.

Typowa codzienność została przerwana w 2012 roku, gdy otrzymał telefon od CD Projekt RED. Autor rozmawiał z Polakami, którzy postanowili przenieść jego świat do gry wideo, jednak na początku nie był pozytywnie nastawiony do tego pomysłu. W uniwersum Cyberpunk od początku chcieli grzebać kolejni twórcy, jednak niektóre studia proponowały istotne zmiany względem oryginału, więc rozmowy nie były kontynuowane. CDP RED wysłało nawet do Pondsmitha drugiego Wiedźmina, który miał uwiarygodnić ofertę.

Gdy Pondsmith leciał do Polski to obawiał się widoku, który kiedyś zobaczył na Węgrzech, gdzie 25 facetów mieściło się w małym schowku na miotły, a ich monitory wciąż się przegrzewały.

CD Projekt RED podszedł do tematu bardzo profesjonalnie. Twórca serii został przywitany na lotnisku przez prywatnego kierowcę, który zawiózł go do ładnego hotelu, a podczas spotkania z deweloperami dostrzegł, że ta ekipa zna się na rzeczy.

Polacy wychowali się na tym uniwersum, bo jak wspomniał jeden z autorów „mieliśmy komunizm i mieliśmy Cyberpunk”. Zespół posiadał ogromną wiedzę na temat świata wykreowanego przez Amerykana. Polacy doskonale znali Cyberpunk, pamiętali nawet fakty, o których zapomniał Pondsmith. 

Właśnie ta wiedza sprawiła, że Pondsmith zdecydował podpisać się umowę. Twórca znał doskonale wartość swojego uniwersum i mógłby teraz pójść na emeryturę. Przez sześć miesięcy dogadywano szczegóły, ponieważ CD Projekt RED ma wyłączność na tworzenie gier do końca świata, więc jednocześnie Amerykanin chciał mieć pewność, że wszystkie warunki będą odpowiednie – nawet w przypadku gdy CDP RED stworzy piątą odsłonę serii. Warto tutaj zaznaczyć, że firma Pondsmitha posiada pełne prawa do uniwersum „do 2077 roku”, a CD Projekt RED „od 2077 roku”, ale mimo to zdecydowano się na głęboką współpracę.

Gdy autor przygotowuje coś nowego dla Cyberpunka w 2030 roku, to przedstawia wizję deweloperom z Warszawy i uzgadnia z nimi szczegóły – tak aby w Cyberpunk 2077 wszystko było spójne.

Przykład takiej relacji został ukazany w ciekawy sposób – Pondsmith kilka tygodni temu przeglądał scenariusz i dostrzegł, że nie żyje pewna osoba, która on dobrze zna i kojarzy. CD Projekt RED na początku negocjacji nie miał pojęcia, że twórca uniwersum Cyberpunk ma ogromne doświadczenie w tworzenie gier wideo, jednak po kilku spotkaniach zdecydowano się go zaangażować do prac nad Cyberpunk 2077.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.

Źródło: http://www.eurogamer.net/articles/2017-07-12-making-cyberpunk-when-mike-pondsmith-met-cd-projekt-red

Komentarze (56)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper