We. The Revolution pozwoli graczom wpłynąć na Rewolucję Francuską. Poznajcie intrygujący tytuł
W ostatnich latach deweloperzy często podejmują produkcję mieszające gatunki, w których to istotną rolę odgrywają wybory moralne. Rodzime studio Polyslash postanowiło podążyć tą drogą, ale ich propozycja od początku intryguje, bo tym razem gracz wcieli się w sędziego. To nasze wyroki wpłyną na losy Francji .
We. The Revolution to produkcja studia Polyslash, która zostanie wydana przez Klabater. W tytule gracz wcieli się w sędziego podczas Rewolucji Francuskiej i otrzyma za zadanie wzięcie udziału w ponad 100 wyjątkowych sprawach sądowych.
Pobierzcie bezpłatne wydanie PSX Extreme
Akcja opowieści została umiejscowiona we Francji, a głównym bohaterem jest sędzia, który zajmie się rozstrzyganiem w skomplikowanych sprawach zwykłych obywateli, przestępców, rewolucjonistów i ich wrogów. To gracz zadecyduje, kto zostanie uniewinniony, a czyją głowę zetnie ostrze gilotyny. Należy jednak wiedzieć, że każdy wyrok niesie ze sobą wielkie konsekwencje dla gracza oraz całego Paryża.
Tak o tytule wypowiedział się Łukasz Józefowicz, szef marketingu Klabatera:
„We. The Revolution to tytuł wyjątkowy. Już od momentu, gdy zagraliśmy w prototyp wiedzieliśmy, że chcemy wydać tę grę na całym świecie. Połączenie rożnych mechanik sprawia, że rozgrywka jest ciągle świeża, fabuła ma emocjonalną głębię, a wyjątkowy styl graficzny i wszechobecny klimat Rewolucji Francuskiej sprawiają, że trudno obok We. The Revolution przejść obojętnie.”
Kilka słów dodał również Dawid Ciślak, reżyser gry:
„Jednym z najważniejszych elementów We. The Revolution jest fabuła, która będzie stawiać gracza w sytuacjach niejasnych moralnie, gdzie nie ma łatwych odpowiedzi. Posiadanie władzy nad ludzkim życiem i śmiercią to jednocześnie ogromny ciężar i siła, która może wpłynąć na losy rewolucji. Każda frakcja w Paryżu jej pożąda i gracz musi pamiętać o tym za każdym razem, gdy wydaje wyrok, przydziela zadania swoim agentom w mieście, czy knuje intrygi w kuluarach.”
Cała opowieść nie zamknie się wyłącznie na sali sądowej, ponieważ deweloperzy przygotują również najróżniejsze zakulisowe intrygi, tworzenie listów, pism, czy też nawet kierowanie rozmieszczonymi w Paryżu agentami.
System intryg został zapowiedziany przez Patryka Polewiaka, projektanta:
„Dzięki wykorzystaniu narzędzi takich jak system budowania intryg, gracz poczuje, że ma rzeczywisty wpływ na swoje otoczenie - miasto, jego mieszkańców, a w szczególności przeciwników politycznych. Chcemy aby zatracił się w grze podczas zdobywania wpływów w płonącym rewolucyjnym ogniem Paryżu”
Podczas rozpraw gracz otrzyma możliwość przesłuchiwania świadków, analizowania dowodów i poszlak, czy też czytania raportów oraz oczywiście wydawania wyroków.
Tytuł zadebiutuje w przyszłym roku na komputerach osobistych.